Jak są w donicach, to rozumiem, że ich stan jest taki, w jakim je kupiłaś? To roztrząsaj przy sadzeniu.
Dla mnie wrzosy to jednak roślinki kłopotliwe w utrzymaniu- nie mam do nich ręki (nie to, co do kocimiętki )
Iwi kubły sąsiada są tam tymczasowo- jak widzisz, robią ogrodzenie, basen, taras i kilka innych rzeczy równocześnie, więc tło jest mizerne.
Wiem, że cisy urosną za kilka lat- liczyłam się z tym, i takiego wyboru dokonałam kupując te maluchy zamiast wyrośniętych już ale dużo droższych.
Tam nie było iglaków- lub bardziej precyzyjnie- tam nie było zdrowych iglaków, w jednym gatunku, które mogłyby zostać i robić za tło. Każdy był inny nie liczęc dwóch Conic.
Dla miskantów- tych akurat- ja osobiście tam miejsca nie widzę- są zwyczajnie za duże i za bardzo przykuwają wzrok- nie chcę z nich żadnego tła, bo mam zwyczajnie skojarzenie, że wyglądają jak przerośnięta trawa. Znajdę im inną miejscówkę- w kupie.
Półka Janki jest- na moje oko- węższa- moja jest niestety dość szeroka i bardziej w trójkącie. Poza tym nie bardzo o taki styl mi chodzi, choć nie będę grzeszyć, że nie jest piękna- bo jest.
Potrzebuję względnego porządku na półce, bo jest na podwyższeniu i nieład będzie mnie irytował w tamtym miejscu.
Wypełniaczami póki co jest lawenda. W ogóle półka miała być zrobiona "na teraz" i tak została zrobiona. Chcę ją powoli przemyśleć, żeby móc na wiosną zacząć realizować jakiś plan, bo póki co widzę, że czegoś brakuje, ale nie wiem czego i jak to zrobić. Dlatego pytam na forum i szukam dobrych rad i podpowiedzi.
Wiklasia coś w tym jest- co raz bardziej przychodzi mi do głowy, że róże to dobrze wyglądają, ale u kogoś...a ja nie mam ręki do nich. Moje to raczej badyle gołe z kilkoma liśćmi, w dodatku żółtymi....A na dokładkę wczoraj chciałam je spryskać na mszyce, bo wydawało mi się, że pąki- które wbrew pozorom jeszcze się im zdarzają- całe pokryte tym szkodnikiem...i zwątpiłam...to raczej jak szarańcza wygląda. Może to te słynne Małysze są?
No właśnie- te moje w zależności od stadium kwitnienia- im bardziej rozkwitłe, tym bardziej jasne.
Taka myśl- tych żółtych jest pięć- każda inna w dodatku. To nie tak dużo. Te na pniu (zakładając, że przeżyją zimę) mogłabym dać albo na tyły, albo do donic- na tej półce nie wyglądają wg mnie dobrze, bo pokrojem są zupełnie inne- gdyby różniły się tylko odcieniem, to pal licho.
W konsekwencji zostaną trzy żółte (wprawdzie nadal każda inna ) ale gdyby dokupić większą ilość kremowych i posadzić jakoś "w łuku" albo w miarę wzdłuż murku (murek jak wiadomo idzie jak chce i raczej po skosie niż po łuku), to ten żółty stanowiłby tylko trzy kropki?
I coś z tyłu widzę koniecznie potrzebę- chyba ze dwa rzędy tam się zmieszczą. Plus przed różami lawenda, stipa (lawenda również "między")? A może przed różami kulki buksowe?
Nie chcę mimo tego, że do róż mam stosunek ambiwalentny się ich pozbywać, bo ogólna koncepcja półki-różanki mi pasuje. Chc to tylko poukładać, uzupełnić.
Nie chcem pomarańczy ani fioletów- mój wzrok będzie płakał każdego dnia....Ale kurteczka muszę przyznać Ci rację, co do połączeń kolorystycznych. Gdyby jednak umniejszyć liczbę już istniejących żółtych i dołożyć więcej kremowych, to może proporcje byłyby ok?
Nie ma tam już świerka (tego, na który akurat leje się woda) i buksów (zamalowałam je zresztą robiąc z nich lawendę), doszła stipa.
ZWRÓĆCIE UWAGĘ NA WIELKOŚĆ CISÓW !
fioletowy- lawenda Czerwone kółka i prostokąty- róże
i we wrześniu (12.09)
żółte- róże
zielone- cisy (wielkość!!!)
czerwone- stipa
fioletowe- lawenda
jest tam jedna szałwia (musiałam potraktować półkę jako przechowalnik, bo mi się w przechowalniku nie zmieściła, a miałam ją na balkonie w donicy)
Moją uwagę przykuły cisy. bardzo dużo urosły jak na 2 miesiące Chyba, że to takie złudzenie.
P.S. Dziewczyny z Łodzi jadą w sobotę o 7 rano, bo mówią, że tam kupa ludzi i chcą gdzieś blisko zaparkować Zbrodnia normalnie, sobota 7 rano, to środek nocy jest Co robimy?
Asiu mam z tym problem. Ja widzę tylko pojedyncze róże- albo wręcz ujęcie kwiatu. Na pewno jest na forum mnóstwo zdjęć z szerszej perspektywy, ale ja kojarzę tylko te zbliżenia.....
Takie coś znalazłam, ale to zupełnie inna rabata...