Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Toszka 08:14, 06 paź 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Telegraficzne podsumowanie ostatnich postów i wątpliwości
Sadźcie w plastikowych doniczkach
Czosnki jeśli będą w razie czego wykopane przed pracami remontowymi najlepiej posadzić w większych doniczkach. Cebulkę ulokować w połowie wysokości tak by korzenie nie wyszły dołem. Miejsce wkopane doniczki można oznakować np. plastikowym sztućcem i Furię uprzedzić, by ich nie powywracała

Tak samo z tulipanami - jeśli będą miały być wykopywane przed lub w trakcie kwitnienia. Powiem więcej - w takim wypadku cebulki mozna ułożyć ciasno, niemal jedna przy drugiej


Jeśli sadzone w koszyczkach, to nie da się wykopać bez uszkodzenia korzeni.

Wilgoć będą miały dzięki dziurom w dnie i dzięki właściwościom kapilarnym gleby, w tym podsiąkowi (wody).
Spokojnie mozna sadzić w plastikowych doniczkach

Cisy nie będą za rzadko, bo to cis Baccata. I gdyby to były duże cisy to bym wręcz zalecała sadzić co metr.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Makusia 08:47, 06 paź 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Dzięki Toszka
Wszystko już jasne. Wymyśliłam też, że tulipów na okularowej nie mogę posadzić, bo liście długo są brzydkie po przekwitnięciu, a się ich nie ścina, czyli będą mi paskudzić widok.
Wymyśliłam więc, że posadzę je w doniczkach na "rabacie" przed oknem kuchennym- co się napatrzę, to moje
Dla przypomnienia: jest tam: tulipanowiec (tymczasowo), klon palmowy- czerwony i zielony, róża Bailando, dwie trawy pampasowe, jeden Gracek, który miał być trzecią pampasową, jakiś świerk mini i jeden rodek Dobroci wiele, wszak to pozostałość po dywanie chińskim

Chciałabym tam zostawić docelowo klony- swoją drogą powiem Wam, że oszalałam na punkcie tego czerwonego Atrocośtam- no cudny jest i ma nowe przyrosty. Ten zielony myślałam, że padł- cały był zbrązowiały, a jak mu coś strzeliło do gałązek, to normalnie żywa zieleń obecnie. Rodek jest tam super fajny- zwarty, z dużymi pąkami i ładnie zielony.

Co myślicie? Ona na wiosnę też będzie zmieniać (ta rabata) i kształt i nasadzenia, ale jeśli zacznę od półki ogrodowe rewolucje, to zanim do niej dotrę, to tulipy zdążą - no...zahibernować się
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 08:50, 06 paź 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Tak wyglądała ta rabata, o której pisze na wiosnę. Dla uzmysłowienia gdzie ona. Z nasadzeń został tylko tulipanowiec.

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 09:01, 06 paź 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
AnnaCh napisał(a)

Jak przygotowania? Trochę lipa z pogodą, ja się boję, że nie zdążę przygotować terenu


Aniu ja nie robię nic..po pierwsze nie mam kiedy- jeszcze sobie wymyśliłam zmianę wyposażenia pokoju i nawet nie mam kiedy rzeczy ze starych mebli do nowych przenieść, folie i kartony się walają po korytarzu, że przejść ciężko, a po drugie- no jak? No jak w taką pogodę?

asiak napisał(a)
Ja mam ten sam problem, co Ty Martuś
Mam cebule i nie mam gdzie ich wsadzić, bo na wiosnę na każdej rabacie będę coś robić


iwka napisał(a)
ja nie mogę normalnie z nami brak cebul źle, cebule kupione, nie ma gdzie wsadzić też mam problem logistyczny


No Dziwczyny- Kobieta zmienną jest, tak? I tak źle i tak niedobrze
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 09:05, 06 paź 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Margerytka40 napisał(a)
Dziewczyny z tymi doniczkami to już sprawdzone (można też w koszyczki plastikowe ) . Na stałe nie polecam bo jednak cebulki lepiej mają się w ziemi ale na jakiś czas może być . Później łatwiej będzie znaleźć i wykopać w celu przeniesienia w inne miejsce .

Gosiek33 napisał(a)
Od kilki lat sadzę do plastikowych doniczek (skąd tera wziąć ceramiczne doniczki?) i dobrze kwitną, trzeba tylko głębiej zadołować a wiosną nieco ziemi z góry zebrać by nie było cebulowym zbyt głęboko. Oczywiście lepiej mają się sadzone do ziemi, pod warunkiem, że nic ich nie wszamie


Czyli -mając na uwadze resume Toszki sadzę w doniczkach plastikowych

elka_ napisał(a)
Cebulowe do ziemi od lat sadzę w koszyczkach, nornice mają trudniejszy dostęp, łatwiej wykopać po przekwitnięciu, łatwiej segregować kolory Dotyczy to w szczególności tulipanów.

asiak napisał(a)
Ja mam trochę koszyczków, są niedrogie. Muszę policzyć czy mi starczy i jak coś to dokupić


Ja to się zwyczajnie obawiam, że przez koszyczki- już pomijając ostrzeżenie Toszki o możliwości uszkodzenia korzeni- to te główkowate mi "przelecą". Te cebulki są raczej mini, a otwory w koszyczkach dość spore. W koszyczkach w tym roku posadziłam mieczyki.
Właśnie- kiedy wykopuje się mieczyki? Bo moje nadal mają zielone liście!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 09:10, 06 paź 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
dominika_ napisał(a)
No to ja bym zmienila miejsce dla czosnkow

Margerytka40 napisał(a)
Posadź te czoski na razie gdzie indziej . Można je wsadzić w większych donicach w sensie: donica do ziemi a w donicy czosnki w ziemi . Z własnego doświadczenia wiem że czoski jakoś dziwnie schodzą coraz niżej w sensie że głębiej i trudno je później znaleźć . W donicach będzie łatwiej .


Decyzja zapadła, że czosnki pójdę na hortensjową- tam rewolucji (na dzień dzisiejszy) nie planuję, więc będę miały spokój i ciszę

O czosnkach i "wchodzeniu w dół" mogę się tylko wypowiedzieć o tych jadalnych- jeżeli te ozdobne zachowują się analogicznie, to rzeczywiście idą w głąb ziemi...

AgataP napisał(a)
Marta co ile Ty chcesz sadzić te cisy na żywopłot, doczytałam że na 6,2 metra chcesz dać 12 szt? Kurna wydawało mi się że na 1 metr 3 szt powinny być... sama już nie wiem...


Agatko ja początkowo, to w ogóle sadziłam jeden na metr...potem dosadzałam, chyba po jednym "w między" te już posadzone- stąd założyłam, że co 50 cm. Inna sprawa, że ja nie chcę szczelnej ściany- nie typowy żywopłot- jak się kiedyś, kiedyś "zetkną" to tragedii nie będzie, ale mimo wszytko chciałabym żeby była między nimi dostrzegalna granica. Jak przestanie padać, to zmierzę dokładnie te odległości.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 09:13, 06 paź 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Może wsadź te czosnki przed hortensje? Zanim one zakwitną coś się będzie działo.


Dokładnie tak zrobię- przed hortki, a za żurawkami- może żurawki przysłonią liście, bo podobno szybko robią się brzydkie. A te Mont Everesty i Gladiatory sypnę między hortkami. Zanim hortki na dobre wystartuję i je zagłuszą, to możne czosnki zdążą zakwitnąć
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
anbu 09:15, 06 paź 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Ot i Toszka rozwiązała wszystkie moralne i niemoralne problemy na temat sadzenia cebul
____________________
Ania Ogród Ani :)
margaretka3 09:24, 06 paź 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Makusia napisał(a)



Ja to się zwyczajnie obawiam, że przez koszyczki- już pomijając ostrzeżenie Toszki o możliwości uszkodzenia korzeni- to te główkowate mi "przelecą". Te cebulki są raczej mini, a otwory w koszyczkach dość spore. W koszyczkach w tym roku posadziłam mieczyki.
Właśnie- kiedy wykopuje się mieczyki? Bo moje nadal mają zielone liście!

Makusiu, na dno dajesz trochę ziemi/kompostu, na to dopiero cebulki. Dodam jeszcze, że ja wykorzystuję doniczki po chryzantemach, a niedobory doniczek uzupełniam końcem listopada pod cmentarzem
Mieczyki wykop po pierwszych przymrozkach
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
Makusia 09:29, 06 paź 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
margaretka3 napisał(a)

Makusiu, na dno dajesz trochę ziemi/kompostu, na to dopiero cebulki. Dodam jeszcze, że ja wykorzystuję doniczki po chryzantemach, a niedobory doniczek uzupełniam końcem listopada pod cmentarzem
Mieczyki wykop po pierwszych przymrozkach


Żerujesz na cmentarzach? Hiena cmentarna?
Dzięki za info o mieczykach- w sumie w niektórych regionach Polski podobno już po pierwszych przymrozkach...i pierwszy śnieg też już zaliczony...
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies