Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

anbu 12:27, 29 paź 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Marta będzie więcej drzew Super
Jeszcze nie wiesz co? Myślę, że wszystko Ci się przez zimę w główce poukłada
____________________
Ania Ogród Ani :)
Makusia 14:00, 02 lis 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Brzozy i rodki w duecie, to nie jest dobry wybór. Obie rośliny mają płaski system korzeniowy (olbrzymia konkurencja o pokarm i wodę)
i są z dwóch różnych bajek. Tam jest zacisznie (murek, tuje sąsiada). Zobacz u Małej Mi parocję perską. Lekki kwaśnolub, pięknie się przebarwia. W duecie z klonem, który już tam rośnie będzie OK.


roma2 napisał(a)
Zgadzam się z Hanią. Brzozy i rododendrony mi się nie kojarzą. Zostaw tę rabatę i daj jej "urosnąć". Ona już w przyszłym roku będzie wyglądać inaczej, bo roślinki podrosną.


Dziewczyny, aj też się z Wami zgadzam
Nie żebym miała jakieś celowane argumenty poparte merytorycznym wywodem
Po prostu brzozy mają-dostaną miejscówkę na półce. W okularową chcę tylko wpasować jakieś ładne drzewko zamiast tego świerka marnego.
Parocję oblukam
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 14:04, 02 lis 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
anna_t napisał(a)
A poza tym chyba Iwona Tośka Ci ja planowała to się jej trzymaj.Napewno o wyższym piętrze pomyślała


Aniu nie zamierzam zmieniać koncepcji Toszki. Problem w tym, że Toszka pozostawiła mi "wolną rękę" w pasach/dywanach no i wybrałam fatalnego wrzosa. Tzn. wrzosy same w sobie są bardzo mi odpowiadające, ale nie ta odmiana, którą kupiłam.
Okularowa jak najbardziej- jak wielokrotnie podkreślałam- musi dostać czas, bo póki co wszystko tam mikroskopijne, a rabata dość spora. Toszka mówiła, że tak będzie, jak będę kupować kurduple...
Zresztą to chyba nie tyle o okularową, czy hortensjową chodzi, co o cały ogród, który jesienią wygląda przygnębiająco- mnie przygnębia bardzo. Wynika to- jak zakładam- właśnie z tego, że wszytko małe jeszcze, a duża część w ogóle nie ruszona.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 14:05, 02 lis 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
ren133 napisał(a)
Namieszałam ... przepraszam


Reniu cisza jest dołująca Więc mieszaj jak najczęściej- Twoje rady i pomysły cenię, bo na żywo widziałam do czegoś Ty zdolna
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 14:06, 02 lis 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Margerytka40 napisał(a)
Kibicuję jeśli chodzi o drzewa . Masz całą zimę na przemyślenia . Na pewno coś z tych przemyśleń się urodzi .


anbu napisał(a)
Marta będzie więcej drzew Super
Jeszcze nie wiesz co? Myślę, że wszystko Ci się przez zimę w główce poukłada


Nie wiem co, nie wiem gdzie
Póki co to myszy mi się rodzą w sposób niekontrolowany
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
AniMa 14:18, 02 lis 2016


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Marta w domu czy na ogrodzie te myszy????
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
AniMa 14:19, 02 lis 2016


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Odnośnie twoich drzew, to sie po cichu czaję....
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
Makusia 14:23, 02 lis 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Aniu myszy konkretnie to w garażu, ale garaż jest w bryle domu, więc nieco się obawiam, że są sprytne- sprytniejsze ode mnie...zjadają wszytko, co im daję, a mimo tego co jakiś czas widzę jakąś przebiegająca bezczelnie Ja tam do myszek nic nie mam (w przeciwieństwie do żab), no ale umówmy się, że nie są to pożyteczne zwierzątka


Z czym się czaisz? Dawaj głośno!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Margerytka40 14:32, 02 lis 2016


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Marta na myszy to kot by się przydał ha ha , a tak już poważniej to u mnie w komórce też są . Mój eM sypie im tam różności po kątach i chyba działa . Jak widać że zjedzone to mus dosypywać jeszcze . Kiedyś ich weźmie
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Makusia 14:34, 02 lis 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Margerytka40 napisał(a)
Marta na myszy to kot by się przydał ha ha , a tak już poważniej to u mnie w komórce też są . Mój eM sypie im tam różności po kątach i chyba działa . Jak widać że zjedzone to mus dosypywać jeszcze . Kiedyś ich weźmie


To są podobne sprytne bestyjki- jak widzą, że stadko się zmniejsza, to wiążą tę smutną (dla nich) okoliczność, z jedzonkiem na podstawkach i więcej nie jedzą- trzeba zmieniać co jakiś czas
Kot...myślę o nim...dziś rano na przykład myślałam
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies