Ha! Zdaje mi się, że nie dalej jak dwa miesiące temu przekonywałaś mnie, że przecież tyle drzew u Ciebie rośnie
No dobra, zabieramy się do roboty
Najpierw musisz się określić, jak bardzo zacieniony chcesz mieć ogród. O ile dobrze pamiętam, to wjazd masz od wschodu, a brzozy od zachodu. Czyli południe jest na lewo patrząc od furtki.
Jak tu nasadzisz drzew, to zacienisz sobie połowę działki. Z kolei po prawej też musisz uważać z drzewami, bo jak zacienisz sąsiada, to będzie miał pretensje

.
Druga rzecz do rozważenia: czy widzisz u siebie jakiegoś solitera? Też już rozmawiałyśmy o tym. Ja u Ciebie na froncie widziałabym chętnie jakieś duże drzewo ale masz tam już i te brzozy i dębczaka, więc soliter w tej sytuacji odpada. Proponowałam Ci również namiastkę solitera z tyłu, przy wyjściu z garażu, ale jakieś ustrojstwo masz tam w ziemi i też zaprotestowałaś

.
W tej sytuacji zostaje sadzenie po bokach i obawiam się trochę efektu "wszystkie meble pod ścianami a na środku pusto". Zobaczymy.
Naniosłam propozycje drzew na plan (naprawdę muszę go przerobić, bo jest paskudnie narysowany:/)
Brzozy na półce i umbry przy furtce bez zmian. To kółko pomiędzy wejściem a bramą garażową to wiąz, który chyba tam rośnie.
Dąb kolumnowy może zostać sam jako akcent, a można mu dać do towarzystwo jedno (
nr 12) lub dwa (
nr 22 lub 26) drzewka, w zależności od tego, ile tam chcesz cienia
Na prawo od bramy tego iglaka, co Ci przeszkadza zastąpiłabym np.: dębem concordia. Nie znam go co prawda osobiście, ale czytam, że nie rośnie tak duży jak te bezodmianowe i do rodków wymaganiami by pasował.
Z tyłu można pomyśleć o grujeczniku/klonie z lewej strony a jabłoni royalty/ śliwie wiśniowej z prawej. A w tym kółeczku przy garażu, to podpatrz, jakie drzewko wielopniowe Ania Pergolowa u siebie wybierze i ściągnij od niej.
Jeszcze trzeba pomyśleć, gdzie szkielet (czyli zimozielone) ma być.