Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Makusia 14:22, 06 mar 2017

Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692

Anbu dzień dobry

Staram się wyobrazić te korzenie stojące w wodzie (dodam, że chodząc po trawniku, wsysa mi buta....)rano, w południe, wieczór...i powiem tak: jeśli cokolwiek przetrwa, to żelazne są...

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku

ren133 14:23, 06 mar 2017

Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017

Do góry

Makusia napisał(a)

Jestem Dziewczęta
Wprawdzie powłóczę nogami, ale co tam- lepiej nie będzie- wypocznę po śmierci

Ogrodowo powiem Wam tak- ja nie mam realnej szansy wejść do swojego ogrodu. Wszystko pod wodą. Obstawiam, że czego wiatr z korzeniami nie wyrwał (rodki), zgnije pod stojącą wodą. Patrzę na zdjęcia na innych wątkach, u HAni kfffiotki kwitną, wszędzie oznaki wiosny, a u mnie? U mnie woda stojąca- jeszcze chwila i zacznie się zielona robić....

Wiem, że Ty nie jesteś zadowolona z całej sytuacji ... ale ja nie potrafiłam sie powstrzymac przed uśmiechem

Teraz będzie już tylko lepiej

____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

Makusia 14:26, 06 mar 2017

Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692

Do góry

Reniu jak u Ciebie patrzę, to też mi się gęba śmieje, więc tyle dobrego

Ja zapału do pracy nie mam, bo nie uśmiecha mi się brodzić po kostki/kolana (w zależności od lokalizacji) w wodzie-myślę, że powoli stęchłej.

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku

anka_ 14:31, 06 mar 2017

Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340

Do góry

Makusia napisał(a)

Ogrodowo powiem Wam tak- ja nie mam realnej szansy wejść do swojego ogrodu. Wszystko pod wodą.

To podobnie jak u mnie. No może pod wodą jest ta część którą dopiero będę szykować. Tam gdzie przy sadzeniu podnosiłam teren trochę lepiej- tzn jeziora nie ma ale wejść się nie da, buciory zasysa.

____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams

anbu 14:35, 06 mar 2017

Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839

Do góry

A jak było zeszłe lata? Też było tak mokro? Kojarzysz coś?

____________________
Ania Ogród Ani :)

EMKA18 14:35, 06 mar 2017

Dołączył: 06 mar 2017
Posty: 2

Do góry

Witaj! Poczytałam o Twoim ogrodzie i z tego co piszesz wnioskuję, że u mnie gleba jest taka sama. Nie znalazłaś nigdzie podpowiedzi co zrobić, żeby pozbyć się takiej ziemi, np. wymieszać ją z czymś?
pozdrawiam

____________________
EMKA z Lublina

Makusia 14:41, 06 mar 2017

Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692

Do góry

Cześć Diablico

Jezioro u mnie tylko na rabatach, i co ciekawe tych, które "robiłam" w zeszłym sezonie. Dawna okularowa masakra, ale hortensjowa...jezioro.
Trawnik zasysa strasznie, chodzę tylko szlakiem kostki

Anbu było pewnie bardzo bardzo podobnie, tylko miałam to...nie interesowałam się tym

EMKA18 witaj

Nie wiem. Pewnie są jakieś rozwiązania, ale to chyba nie chodzi o kilkanaście centymetrów- jeśli glina jest metr niżej, to trzyma i nie wsiąka. Przykład na warzywniku- tam ziemi dosypane naprawdę dużo, mieszane, przerabiane- woda stoi.

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku

Makusia 14:44, 06 mar 2017

Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692

Do góry

To, co mi teraz spędza sen z powiek- brak warzywnika. I nie o to, że stoi pod wodą mi chodzi. Chodzi o to, że w warzywniku na plandece leżakuje (chyba, że wypłynęła wraz z deszczami...) qpa końska, która zajmuje pół miejsca. Druga połowa to cisy.
Chciałam w tym sezonie zrobić skrzynki i tak się zastanawiam- myślicie, że jest sens gdzieś je umiejscowić na jeden sezon w innym miejscu? Bo zanim pozbędę się z warzywnika cisów (nawet nie wiem gdzie...) i qpy, to może będzie maj, a może czerwiec...

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku

anbu 14:47, 06 mar 2017

Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839

Do góry

Może drenaż terenu trzeba najpierw poczynić..

____________________
Ania Ogród Ani :)

Wendy79 14:57, 06 mar 2017

Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203

Do góry

O jakże znajomy mi temat stojącej wody.

Ja jednak na warzywnym mam już ok, gorzej z niektórymi rabatami. Jednak i tak lepiej, niż w tamtym roku.

____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn