Zrób pani lepsze zdjęcie, bo na tamtym słabo widać co tam jest
Ja myślałam, że od muru idzie miskant, przed nim hortka a przed nią najniżej żurawka
Ale ja to ślepawa jestem...
Jak ściemnieją przyrosty to tniesz dwa boki, płasko, wąsko. Boczne gałązki skrócić dla rozkrzewienia. Ale ja bym ich jeszcze w tym roku nie cięła. Niech w spokoju, bez pobudzania części zielonej korzenią się. Obetniesz w połowie marca.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Już od pierwszego twego wpisu na temat przedłużenia hortensjowej wiedziałam, jaki będzie koniec dyskusji.
Podświadomością swoją wyczuwam, że mamy podobne charakterki.
Sądzę, że to dobry wybór- hortensje i jeddelohy. Jesienią dosadzisz jeszcze tulipki i masz estetyczna całoroczna rabatę. Trawy już bym tam nie wpychała. Te duże choiny, które zamierzasz kupić, i tak trzeba by było ciachnąć ostro, jeśli miałaby być z nich żywopłotowa ściana. Podlewaj te, co masz wsadzone (choiny lubią wilgotne podłoże) i delikatnie przycinaj w celu zagęszczenia. Urosną szybciej niż myślisz.
Za zaoszczędzone pieniądze kup ładne drzewka na ten wyniesiony trójkąt.
Ta choina ze zdjęcia wygląda dołem jeddelohowato, tylko jeden pęd jej tak wyskoczył wbrew naturze. Może ją ciachnąć?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz