O tu jakieś głosowanie było, ale się nie załapałam . Zresztą jak ja doradzać mogę jak się nie znam. U mnie żeby było łatwo wszystko musi być pod linijkę. Koła, fale to już wyższa szkoła jazdy, a ja dalej na 1 levelu .
Dziewczyny....
Skoro już wersja rabaty przeszła... Toszka mnie przeraziła trojwymiarowoscią... Macie jakiś pomysł? Choćby na dobór roślin?
Cisy czekają w kolejce, choć nie wiem co z nich będzie można stworzyć. Magnolia czeka na zmianę miejscówki i wypad z półki... Reszty nie mam. Za czym powinnam się rozglądać?
Co mi w duszy gra? Chyba ogrodowisko wa klasyka: hortensje, kulki/stozki i trawy. Drzewa kolumnie też mi w sercu grają. Podobają mi się derenie. Chyba jednak lubię porządek i wyleczyłam się z kontrolowanego chaosu i sielanki wiejskiej. Nie chcę wielu roślin, bo nie będę potrafiła nad nimi zapanować i wzajemnie się zaglusza.
Tyle wiem. Czyli formalnie ale bez przesady.