Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Zana 14:59, 06 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Ja tu w sprawie donic, pytałaś u mnie.
Moje szkliwione stały ubiegłą zimę puste pod świerkiem. Nic im się nie stało. Teraz rośnie w nich hakone, ale: donice są do połowy wypełnione keramzytem, hakone są wsadzone do czarnych plastikowych donic a te dopiero wstawione do właściwych ozdobnych. Tak więc ta zima będzie sprawdzianem.
W innych donicach mam hosty, tak samo posadzone w czarnych doniczkach plastikowych i wstawione do właściwych. To też będzie pierwsza zima dla tego eksperymentu.

Doczytałam o chorobie brata, przykro bardzo. Z całego serca życzę powodzenia! Mam nadzieję, że już jest lepiej.

Ogród pięknieje, hortensje wymiatają.
A mój klon Trompek też ma jedną gałązkę uschniętą i obawiam się, że to może być taka sama przykra historia jak u Ciebie. I wiśnia Umbra mi zasycha.
Bardzo szkoda tego Twojego klonika, świetnie się tam na podokiennej prezentował.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
AnnaCh 20:54, 15 paź 2019


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Znowu Cię wcięło?
Pogoda ładna, co tam działasz?
Grzybów u rodziców nazbierała?
____________________
Ania - Malutki pod lasem
galgAsia 13:11, 16 paź 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Makusia, widziałam Cię u Iwonki! Wracaj na wątek!
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Makusia 13:50, 16 paź 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Dziewczyny jestem, byłam ale zupełnie nie na bieżąco, więc tylko podglądałam co nieco ale tez nie będą ściemniać- w części wątków nie udało mi zachować aktualnej wiedzy
Tak egoistycznie się dołuję Waszymi poczynaniami jesiennymi, bo w mojej głowie sezon już absolutnie na finiszu, a u Mrokasi na przykład....

W każdym razie odpiszę zbiorowo:
- klon- wg mnie śmierć pnia mózgu. Wprawdzie wysadziłam go do donicy z nową ziemią i postawiłam boczkiem przy domu, ale nie sądzę, żeby wiosną podźwignęło się biedactwo
- zamiast klona, jest stożek cisowy- zdjęcia brak

Udało mi się tez, za sprawą Toszki i Jej autorytetu, czesciowo obsadzić rabatę wzdłuż drewutni. Niby miałam ją robić wiosną, ale Toszka mi palcem pokiwała i:
- posadziłam jarząby AUTUMN SPIRE 'Flanrock' (z namiaru od AniCh)
- posadziłam azalię maruschka- sztuk 9
- przesadziłam choiny- sztuk 3
- zadołowałam trawy.

Na przedpłociu zrobiłam wreszcie porządek- wywaliłam cały ten chiński dywan (no niemal....) i posadziłam stożki po dwóch stronach bramy wjazdowej (zdjęć brak).

Uff... sprawozdanie zrobiłam, mam nadzieję, że mi głowy nie urwiecie...
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 13:55, 16 paź 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 13:59, 16 paź 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Dominika11 14:05, 16 paź 2019


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
robota wre
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
malgol 14:11, 16 paź 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Noo!proszę Pani...ile roboty odwalone I to jesienią?!GratulacjeJa to zmusiłam się jedynie do posadzenia wiaderka czosnków bo przy sadzeniu miskanta jak ziemniaki z ziemi powybierałam
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
AnnaCh 18:45, 16 paź 2019


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
No w końcu
Ładnie wyszło, bardzo ładnie. Jarząbki trochę inne niż moje, mają pień, moje takie od samego dołu krzaczki
Fajnie jarząbki wygladają na tle sąsiadowego żywopłotu. A przy temacie, zgłupiałam już, nie miałaś tam dawac swojego?
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Toszka 19:19, 16 paź 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Jesli klon zamiera z powodu pnia mózgu to na werticiliozę odporne są trawy (zwłaszcza wiechlinowate). Trawami obsadź. Cis odporny. Teraz potrzeba sporo lat, by grzyb zamarł w ziemi.
I od razu uprzedzam, że ziemię z doniczki po klonie wynieś daleeeeko i niech cię nie kusi wysypanie jej na rabaty czy do kompostu.
Po każdej pracy na poklonowej rabacie koniecznie odkażaj narzędzia. Inaczej zainfekujesz sobie ziemię w całym ogrodzie.


Edit
z tego wszystkiego zapomniałam pochwalić jarząbową. Cudnie. Korą obsyp, a tego pionizowanego biedaka uwolnij ze sznurka zamieniając sznurek na jakąś szerszą taśmę. Lub chociaż pod sznurek wsadź np. gąbkę coby sznurek nie wrzynał się w pieniek i nie uszkadzał kory.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies