Ela,
przyszedłem się przywitać bo wcześniej nie było jakoś okazji ale tak na prawdę to mam pytanie: - czy dalej jesteś przy opcji tworzenia w klimacie japońskim ( jak pierwotnie zakładałaś) czy też coś uległo zmianie Twoje założenie i plan uległ modyfikacji? Pisałaś też że lubisz klony palmowe - a masz jakiegoś już na oku aby umieścić u siebie na ogrodzie?
Ze skarpami i innymi nierównościami gruntu w ogrodzie nie pomogę z doradzaniem bo takowego doświadczenia nie mam gdyż płaskie mam rabaty u siebie. Ale przyznam Ci się, że miałem podobny problem gdy chciałem nadać charakter swojemu trójkątnemu skrawkowi ziemi i w pierwotnej wersji mojego założenia jako "japońskiego ogrodu" poległem - bo za dużo było dla mnie problemów które mnie przerosły i nie dałem rady je 'przeskoczyć'.
Zmodyfikowałem swoje plany i idę w kierunku.... a raczej jestem na etapie tworzenia "Herbacianego ogrodu w klimacie japońskim" - ale też przyznam Ci się że do ideału mi jeszcze ho,ho,ho... no bardzo daleko.
Lecz jeśli dalej masz w planie cuś z klonami palmowymi u siebie zadziałać to zapraszam w miarę wolnej chwili na krótki spacer po moim wątku - może tam jakąś "klonową" inspirację odszukasz.
Pozwolisz, że będę u ciebie częstym spacerowiczem po twoim ogrodzie i trzymam mocno bardzo kciuki w Twoich realizacjach ogrodowych
pozdrawiam
Jan