Asiu, wiem że krnąbrna ze mnie uczennica, ale wiedz, że przemyśliwuję sobie Twoje i innych rady, oswajam się z nimi, w końcu dojrzewam do tego, żeby iść zapodanym tropem.
I tak jak sugerowałaś, by wzmiankowana powyżej rabatkę nieco poszerzyć (zmodyfikować), tak i poszerzona została.
Teraz kolejne trzy sezony
będę obmyślać nad nasadzeniami.
Haniu cieszę się, że udało mi się zaostrzyć Twój apetyt.
Ewo-Ando - sama jestem ciekawa. Na razie
haftowana wzbudziła żywotne zainteresowanie ślimaków, pomrowów, mszyc i jakiś myszowatych.