Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Jak feniks z popiołów

Jak feniks z popiołów

wiklasia 13:50, 30 wrz 2016


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
makadamia - skaczę - jak pasikonik - powiadasz? - podoba mi się to określenie na motylka się nie nadaję - nie ta smukłość, żaba byłaby przyciężka - to jeszcze nie mój kaliber, pasikonik - tak, pasuje do mnie.
Skaczę po tych rabatkach, bo staram się całościowo podejść do tematu zagospodarowania rabat. Przymyśliwuję, szkicuję, ale jakoś się tym tu tak całościowo nie "pochwaliłam" co w mej głowie się wykluło/ wykluwa. Z tego względu, że to jeszcze niegotowe. Placki gdzieniegdzie puste i pomysłu brak na dopełnienie rabat. Chciałabym z "czymś" konkretniejszym wyskoczyć, by Wasze doradzanie nie było jak strzelanie ze śrutówki we wszystkich kierunkach i do wszystkiego co zielone i się rusza, ale byście miały tarcze wystawioną z celem i od razu "10" ustrzeliły.
Wysyłam w eter pojedyncze pytania - bo bardziej obeznane w mnogości gatunków jesteście. Ja musiałabym jak archiwista pogrążyć się w czeluściach internetu na wieki wieków amen w poszukiwaniu mojej idee fixe, a tu rzucę: coś bordowego, niedużego i dzięki Wam pole poszukiwań znacznie zawężone mam i czasu tyle nie tracę.
Zmian spektakularnych w tej chwili nie widać i ich nie czynię, bo chcę się do nich solidnie przygotować, a nie na łapu capu jak to wcześniej było.
Choć nie - jest zmiana i na miano spektakularnej zasługuje. To moje myślenie i postrzeganie ogrodu, zasad komponowania i pielęgnacji.
Ja uważam, że w tym roku dużo zrobiłam. Znaczna część nasadzeń przy betonowym płocie powstała właśnie w tym sezonie. Skarpa przekopana, poplon na części wysiany, dolna skarpa zmodyfikowana, nowa rabata "pizza" powstała, nawet kompostownika się dorobiłam .
Mam świadomość, że nie rzucam na kolana moim tempem działania. Nie mam męża, który by podzielał moją pasję - dla niego sam trawnik to już jest stadium wystarczające i zadowalające. Finansowo też nie mogę sobie zaszaleć. Więc tkam na miarę moich możliwości i zapału. Bo słomianym zapałem nie ukrywam, że też grzeszę.

Za słowa uznania co do planu - dziękuję. Trąbicie tu na wszystkich wątkach, że dobry plan to podstawa do dalszych działań więc się zastosowałam do poleceń , a że zawodowo kiedyś babrałam się w planach zagospodarowania, pozwoleniach na budowę etc. i program graficzny mam opanowany - więc samo tak wyszło.

Toszka (zdaje się, że w elinkowym ogrodzie) kazała obfocić jej cały ogród "szerokokątnie". A że ja słowa Toszki odbieram bardzo osobiście, to mimo, że nie do mnie one były skierowane to zaraz pobiegłam z aparatem na ogród i pstrykałam.
Bo dotychczas to tak się zakręcałam na te moje rabatki, kwiatki, że wzrok mój wyżej niż nasadzenia nie sięgał. I wzdychałam tylko jakie to one ładne. Z nosem przy ziemi to może i one ładne, ale dopiero jak tak szerokokątnie spojrzałam to dojrzałam. Całkiem mi się perspektywa i optyka zmieniła. I już mniej więcej wiem gdzie trzeba poprawić.
I właśnie jestem na tym etapie by to do kupy pozbierać i obnażyć się przed Wami.
Więc Asiu daj mi chwilkę. wszystko to będzie. Już niedługo.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Makusia 13:55, 30 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Uwielbiam Toszkę za "wystawę", "szerokokątne" ale najbardziej za "azymut" Do mnie poleciała hasłem "azymut" Musiałam na necie sprawdzić, to to jest. Sprawdziłam, ale nie zrozumiałam
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Kawa 14:10, 30 wrz 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Makusia napisał(a)
Uwielbiam Toszkę za "wystawę", "szerokokątne" ale najbardziej za "azymut" Do mnie poleciała hasłem "azymut" Musiałam na necie sprawdzić, to to jest. Sprawdziłam, ale nie zrozumiałam

hihih
no to nie jesteś sama heheh
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
makadamia 17:29, 30 wrz 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Wiklasiu, widzę w Tobie diament nieoszlifowany

Czekamy na zdjęcia
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
wiklasia 23:36, 30 wrz 2016


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
makadamia - tak kombinuję jak pokazać wszystko, jednak wszystkiego nie pokazując. Internet ma moc. Niestety tę złą również. I w związku z tym, w tym obnażaniu się muszę znaleźć złoty środek. Bo wrażenie ogólne jest takie, że tu miło, koleżeńsko, przyjacielsko bardzo, sami fascynaci, gotowi pomóc, takie kółko wzajemnej adoracji. Na forum czuję się jak na spotkaniu z koleżankami, z bratnimi duszami. Ale zalogowani oglądacze/pomagacze to znikomy procent, cały spód góry lodowej to anonimowi podglądacze o przeróżniastych intencjach. Czasem naprawdę drobiazg wystarczy, by ktoś wykorzystał go nie zawsze zgodnie z naszymi intencjami. Rzecz raz wrzucona do sieci pozostawia tu swój ślad na zawsze. Nie, nie spoglądam na świat i na ludzi z poziomu: kto tu komu jaką krzywdę i za jakim rogiem czai się niebezpieczeństwo. Mam wręcz odwrotnie. Nieustanna wiara w ludzi granicząca z naiwnością, ale z wiekiem w końcu doszedł też i rozsądek dlatego muszę nad zdjęciami troszkę popracować. I to nie w celu ukrycia czegoś wstydliwego (choć oglądając niektóre z Waszych wzorcowych realizacji ogrodowych człek rumieńcem wstydu pokrywa lico swe patrząc na swoje ogrodnicze wytwory - potwory) ale by uszanować czyjąś prywatność.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
wiklasia 23:53, 30 wrz 2016


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Dziewczyny i Chłopaki pytanie:
Jaka jest sensowa cena za szczepione na wysokości 1,80-2,00 m drzewko śliwy odmiana Pissardi lub Nigra? Szczepione z dwóch stron to znaczy dwa zrazy na podkładce.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
wiklasia 19:36, 01 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
No to lecim.
Będziemy zwiedzać mniej więcej zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara:
widok na bramę wjazdową:

a tu na furtkę:

teraz widok od strony furtki:

i widok na lewą stronę od furtki czyli na stronę południową:

perspektywa wzdłuż płotu:

i tu dochodzimy do narożnika (taki mniej więcej widok z tarasu na lewo czyli stronę południową):

a to widzę siedząc na tarasie na wprost:

tu powoli obracam głowę i zerkam na prawo z tarasu oczywiście:

jeśli by mi się zachciało to macham sąsiadce siedzącej przy porannej kawie:

a tu widok ze skarpy w kierunku mojego tarasu:

a tu z zaplecza, gdybym obchodziła dom z drugiej strony

za plecami mam wąską kiszkę więc naprawdę nic ciekawego - ot trakt komunikacyjny.
To by było na tyle jeśli chodzi o pismo obrazkowe. Tekstami i komentarzami do poszczególnych widoków zasypię Was później.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Gruszka_na_w... 22:16, 01 paź 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Gdzie planujesz posadzić te szczepione śliwy?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
wiklasia 22:24, 01 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Gdzie planujesz posadzić te szczepione śliwy?

po lewej stronie od furtki czyli wzdłuż betonowego płotu, trzy sztuki - tak by zasłonić szopko-garaż sąsiada; inaczej mówiąc w rabacie tam gdzie jeżówki, rozplenice, rozchodniki i dalej hortensje; liczę się z tym, że ta rabata będzie do przebudowy, ewentualnie rozciągnięcia.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Gruszka_na_w... 22:29, 01 paź 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Forma nieszczepiona lepiej by zamaskowała ten płot (tak sobie myślę ).
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies