Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Jak feniks z popiołów

Pokaż wątki Pokaż posty

Jak feniks z popiołów

anbu 08:46, 15 mar 2018


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Wiklasiu oczary to twarde sztuki Mój też żyje i ma się wyśmienicie mimo przesadzenia Radujmy się więc razem

No trochę ma przymrozić na weekend U mnie zapowiadają śnieżyce
Mam nadzieję, że poduchy usypie ochronne

____________________
Ania Ogród Ani :)
wiklasia 21:56, 15 mar 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Ja jeszcze liści - co to je w obfitości na rabaty jesienią sypałam - z rabat nie sprzątnęłam. Mimo, że kusi, i to bardzo. Stroisze też jeszcze czekają w odwodzie jakby co.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
wiklasia 21:58, 15 mar 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Anbu jak u Ciebie śnieżyce, to i u mnie pewnie też - wszak to ledwie miedza nas dzieli
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Margerytka40 23:04, 15 mar 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
U nas też ma jutro padać śnieg i to duuużo ,wrrrrr
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
DorKa 08:17, 16 mar 2018


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
wiklasia napisał(a)
Ja jeszcze liści - co to je w obfitości na rabaty jesienią sypałam - z rabat nie sprzątnęłam. Mimo, że kusi, i to bardzo. Stroisze też jeszcze czekają w odwodzie jakby co.


a propos sprzątania liści. Tak z praktycznego punktu widzenia, czy Wy też sprzątacie je razem z całą korą jak ja ? U mnie liści jest od groma i część sprzątam na jesieni a potem wiosną grabię resztę z rabat razem z całą korą Jest jakiś patent na utrzymanie kory przez więcej niż jeden sezon ?
____________________
Dorka Zakręcony ogród
wiklasia 21:58, 16 mar 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Ja liście sprzątam zgrubnie tzn. te, które są w stanie rozkładu i nie rzucają się w oczy zostawiam na rabatach, a te, które nadal całe to na kompost wywalam; nową korę zamierzam dosypać na rabaty
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Gruszka_na_w... 15:46, 23 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
DorKa napisał(a)


a propos sprzątania liści. Tak z praktycznego punktu widzenia, czy Wy też sprzątacie je razem z całą korą jak ja ? U mnie liści jest od groma i część sprzątam na jesieni a potem wiosną grabię resztę z rabat razem z całą korą Jest jakiś patent na utrzymanie kory przez więcej niż jeden sezon ?



Na nowych rabatach sypię korę, a w następnym sezonie pazurkami mieszam tę korę z glebą. Rośliny podrastają i ona wizualnie robi się zbędna. Liście sprzątam tylko z trawnika.
Cieszę się, że oczar współpracuje.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Mary 08:43, 26 mar 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3505
Ja używam dmuchawy do przemieszczenia luźnych liści pod płot. I tam zbieram ręcznie lub malutkimi grabkami. Trochę kory się załapie, ale większość zostaje na rabacie.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
DorKa 08:54, 26 mar 2018


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
dzięki dziewczyny już myślałam,że jestem skazana na zakup palety kory na sezon
____________________
Dorka Zakręcony ogród
wiklasia 12:06, 26 mar 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
OOO i już człowiek mądrzejszy mądrością zbiorową
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies