Magdo witaj u mnie To co tworzysz bardzo mi się podoba ja muszę dostosować się do suchego,piaszczystego podłoża i ogrodu bez nawadniania lubię powtarzalność i tą samą kolorystykę co Ty
Mam skrzynie warzywne - dwie duże.
Warzywka urosły ale ziemia bardzo szybko wysycha w nich trzeba stać i podlewać.
Biorąc pod uwagę ile ja co roku sadzę warzyw to musiałabym mieć z 50 skrzyń.
Wyglądałoby to najmniej jak kwatery na cmentarzu hrhehe.
Też chyba przemyślę temat kolejnych skrzyń.
Kompost, oglądałam jego porównanie plonów -
Własny z różnego rodzaju odpadków jest lepszy niż zakupiony z kompostowni też dobry ale widać różnicę.
Wrzucam do swojego tak jak on cytrynki, fusy z kawy niektóre rzeczy drobno dziobię.
Pod wpływem Katte i filmików o kompostowaniu...a także z powodu,że nie mam kompostowni z której mogłabym zakupić "złoto" wymyśliłam:
że z mojej ulicy,na której jest wiele pięknych ogrodów i trawników będę zabierać odpady Bio ładnie i czysto zapakowane w worki.Za długo nie myśląc przytargałam dziś 5 sztuk
Część trafiła do kompostownika jako zielona masa... a część wykorzystam do przekopania w skrzyni i jako ściółkę w tunelu ograniczy parowanie wody
Gdzieś czytałam ,że takie worki mogą leżakować przedziurawione aby pożyteczne organizmy mogły działać
Strona południowa,tutaj trawa zdecydowanie ma najgorsze warunki.Dziś łyse place przykryłam lepszą ziemią dosiewając trawę.Kilka dni temu rozsypałam nawóz jesienny.