Kurka wodna, Aśka, to jest mega. Już mi szczena opadła, a jak to bujnie to chyba mowę mi odejmie.
Twoje liatry tak pięknie pionowo stoją, moje się u mnie pokładły na boki we wszystkie strony a nie wydaje mi się, żeby za mokro miały.
Kibicuję gorąco dalszym planom rabatowym
Aniu no niestety nie mam zdjęć, nadrobię obiecuję. Wczoraj dopięłam ostatecznie kwaśną. Czekałam z tym na dostawę brakujących dereni i dosadziłam hortki. W końcu jest to co chciałam.
Anula Ty coś tam w ogóle widzisz? bo na zdjęciach to teraz tylko maluykie roślinki i chyba wydaje się jakiś galimatias totalny. Nie umiem uchwycić całości, wielka ta rabata. Miło mi, że Ci się podoba. Na tę chwilę wydaje się być chyba ok ale wiadomo, musi dorosnąć. Jest na niej to, co zawsze chciałam, jakoś udało mi się to złożyć do kupy. Zobaczymy jak to będzie za dwa , trzy lata. Mam nadzieję, że może już nie będzie tam wielkich zmian. Czeka ścieżka do zrobienia ale wątpię czy w tym roku uda się ją zrobić.
Szczęki to ja zbieram jak oglądam Wasze ogrody