Aż sprawdziłam zdjęcia z lata i jesieni pod kątem tych okresów atrakcyjnych i wiesz co, może to być fajne połączenie te rozchodniki i kocimiętka. Ja jak wiesz staram się u siebie nie dawać zbyt wielu gatunków na jednej rabacie i osobiście już bym tam nic nie dawała. Może sprawdź najpierw jak to będzie się prezentować i ewentualnie jesienią dosadzisz? Na brzegu dałabym i kocimiętkę i rozchodniki, te drugie w większych grupach. Kocimiętki dawaj po 2, 3 szt.
Asiu, martwiłam się o bodziszka Rozanne, że za słabo go okryłam i zmarzł, ale uff, wychodzi powoli
Czy Hameln tak późno startuje? W zasadzie prawie nic jeszcze nie widać w kępach?
Oj widzę, że znowu coś działasz...tym razem kombinujesz w zakątku magnoliowy?
A ja poszukuję jakiejś trawy (nie za wysokiej...tak do 50 cm)żeby posadzić razem z różą (np. Fairy). Co możesz polecić? Najlepiej, żeby ta trawa nie ginęła na zimę...może carex? Albo sesleria?
Masz seslerię...jak ona zachowuje się zimą?
Seslerie zimą nie giną. Mam jesienną i Heufleriana. Tę drugą właśnie na różance w sporej ilości. Właśnie się nią zachwycam już od lutego. Chyba nareszcie przypasowała jej miejscówka. Zdjęcie z wczoraj
Latem będą tu jeszcze herbaciane róże i bordowe jarzmianki
Chyba pasowałaby do róż też stipa albo carex montana. Ta druga zimą co prawda jest taka sobie ale bardzo szybko rusza po cięciu wiosennym.
W kąciku magnoliowym w zasadzie już posadziłam co tam miałam zaplanowane. Efekt póki co nie widoczny więc i nie pokazuję. Od jutra zacznę tę rabatę na której ma być ciurkadełko