Mirko jaśmin czy jasminowiec? Aureum to raczej z tym drugim mi sie kojarzy.
Tak jak je lubie tak na nie psiocze, sa za bardzo mszycolubne
Asiu obawiam sie, ze obiela w cieniu bedzie slabo kwitla, patrze jedynie po moich doswiadczeniach. Z sucholubow w moim ogrodzie mam jedynie krzaki pecherznic, różnych irg, perukowcow, trzmielin, tawuł, lilaków i wisienki kojou no mai prowadzonej w formie zywopłotu.
Co do zestawien Anabelki z pecherznica, mam i sobie chwale jedno nie wyklucza drugiego. Tylko czy zółta a w cieniu limonkowa pęcherznica nie bedzie wizualnie Cie razic. Kolor jest mocno agresywny.
Żylistki mam w suchym pócieniu, nie jestem zadowolona, kiepsko kwitna i ida w liście. Ogolnie ciezki temat do przerobienia.
Asia juz wiem co mozesz tam posadzic, Heptacodium. Liście troche wygladaja jak dereniowe kousy, latem zielen jest nieco jasniejsza niz typowa, kwitna teraz i pieknie sie przebarwiaja zobacz (wstawiam na chwile by nie zasmiecac, na piwonie ponizej nie patrzymy)
Do tego nie przemarza, moze byc w suchym cieniu, tania w zakupie i łatwa do formowania, dolecowo jako niewysokie drzewko mozna prowadzic w formie krzaczastej.
Czasami widzę nazwę jaśmin czasami jaśminowiec. Może i masz rację że poprawna nazwa to Jaśminowiec Na pewno nie rośnie taki wysoki jak zwykły jaśmin, ale kwiaty ma takie same i intensywnie pachnące. W słońcu jest jasno żółty, czasami nawet listki się przypalają.
Zylistki mam w suchym stanowisku i niestety nie rosną, wegetują
Hmm... mówisz, że obiela nie. No jak ma nie kwitnąć to ją sobie odpuszczam. Heptakodium na takiej suchej glebie da radę? Wiadomo, że trochę podlewam jak jest tragicznie ale nie chciałabym dmuchać na nie i chuchać. W zasadzie może by mogło być w takiej bardziej krzaczastej formie myślę.
u mnie w zasadzie rosnie w piachu i ma 10 cm dobrej ziemi. obok same sosny, grab i buki. nie ma lekko
poszukam letniej fotki zobaczysz jaka fajna zielen maja liscie. na pewno sie wyroznia a nie beda zbyt jaskrawe