Moim zdaniem - nie ciągnąć cisów za świerkami. Będzie im za ciasno, a jeśli nawet świerki ogołocą się od dołu, to i tak trzeba je będzie wtedy podsadzić z przodu czymś, co tą dziurę zakryje.
Chyba nie szłabym w nasadzenia symetryczne. Z okien i tak nie będziesz widziała tego miejsca, bo derenie na okrągłej będą je zasłaniały.
Widok na tą rabatę będzie z boków, tam gdzie są trawniki.
I od strony ławeczki zrobiłabym głównym punktem głaz pod brzozami, a od strony wejścia - nasadzenia po łuku. O tak:
Jeśli nie chcesz więcej dereni (choć uważam, że to dobry pomysł), to żywopłot cisowy przydałoby się "czymś" zakończyć, żeby się głupio nie urywał. Wydaje mi się, że jodła koreańska lub górska compacta byłyby dobrym wyborem: zimozielone, niezbyt duże, powtarzają stożkowaty kształt świerków.
Obok, po łuku, kaliny park harvest (do rozmnożenia te, co masz) a przed nimi hortensje.
Przed hortensjami przydałoby się trochę zimozielonego - jeddeloh?
Dla niezorientowanych

podrzucam archiwalną fotkę tego miejsca

Asiu - przydałaby się aktualna