Ale wiesz co, wycinka i karczowanie tych korzeni to prawie to samo a jak masz gdzie przesadzić albo kogoś kto weźmie to szkoda tym bardziej, że te żółte co pokazałaś to ładne są. Ja miałam pięć takich, 3 wydałam a dwie zostały u nas ale też przesadzone.

Toszka a Paździerzowy to kto?co? Nie jarzę

Pazdzierzowy to Andrzej właściciel cuuuudownego ogrodu https://www.ogrodowisko.pl/watek/7256-ogrod-w-miescie-ogrodzie?page=1

Tam w sumie jest 6 sztuk. Mam taki kawałek z sąsiadem między gołębnikiem M a szklarnią gdzie tylko siatka. Latem tam basen stoi i przydałaby mi się tam zasłona. Tam je planuję przesadzić.

Bardzo dobra miejscówka i zastosowanie . Od razu gotowa osłona.
Próbuj! U nas było tak: Obkopali szeroko (trochę szerzej niż obwód drzewka na dole) a w głąb na 2,5 sztycha i zalali wodą ten rów. Zostawili na 15-20 minut. A potem przewracali tuje na ziemię. Musisz mieć kilku silnych chłopa, bo taka tuja z bryłą swoje waży .

Ja jestem zakochana w jego nasadzeniach między sosnami i mam zamiar zrobić namiastkę u siebie... jak kiedyś przestanie padać i będzie mógł wejść sprzęt. Roślinki czekają...

Ale wiesz co, wycinka i karczowanie tych korzeni to prawie to samo a jak masz gdzie przesadzić albo kogoś kto weźmie to szkoda tym bardziej, że te żółte co pokazałaś to ładne są. Ja miałam pięć takich, 3 wydałam a dwie zostały u nas ale też przesadzone.

Na pewno będzie to nie łatwe ale warto się pokusić. Już widzę minę sąsiada jak mu taka ściana nagle stanie.. On raczej z tych podglądających. A tu zonk . Tym bardziej,że on tam nie mieszka i codziennie nie bywa.

Zrobiłam plan tej rabaty. Minimalnie może być różnica z realem ale to z grubsza tak wygląda

Zielone pasy to żywopłoty. Między brzozami a grupą świerków cisowy,reszta ze szmaragdów.
Czarny kwadrat zamalowany to domek dziecięcy z huśtawką. Duży czarny owal przy brzozach to ten wielki głaz.