To jedna z pierwszych zapisanych tylko mam tu wątpliwości(może na wyrost) co do mebelków w środku. Zawsze myślałam sobie ,że zrobię takie ławki przytwierdzone do ścian a tu chyba nie bardzo to pasuje. Zbyt ażurowe te płotki i chyba bardzo te ławki byłyby widoczne z zewnątrz. Musiałyby być wolno stojące
No właśnie nie wiem czy przejmować się powierzchnią użytkową. Właściwie nie urządzamy wielkich imprez pleneroowych a na 5czy 6 osób chyba będzie w sam raz
Zdecydowanie nr 2. Jeśli chcesz ławy przy ścianach to może pełne ścianki zrobić, ale niskie by widoków nie zabierać? A może w ogóle bez ścianek tylko jakieś ruchome przesłony albo nawet zasłony dać? Nie wiem czy na ławy to dobry kształt jest.
Też czułaś dziś wiosnę w powietrzu? ☺
Myślałam o czymś takim
Bez ścianek chyba nie chcę. Pamiętasz u mnie to miejsce? Widać wszystko jak na widelcu. Mamm nadzieję ,że derenie przy ulicy szybko zasłonią trochę widok na altanę ale i tak od samego wejścia centralnie wzrok na nią będzie pewnie się kierował. Chyba ,że wymyślę jak przysłonić to trochę.
Wiosnę czułam . Wracałam z pracy około południa i pięknie było,ptaszki śpiewały. Gdyby nie zmarznięta ziemia pewnie wzięłabym się za kopanie
Ja bym wolała be nocnych stałych ścianek. Posadziła bym przy filarach róże, powojniki albo winorośle czy akinidie a do czasu aż się rozrosną dała jakieś zasłony
Derenie urosną szybko, miałaś jeszcze przy świerkach jakieś drzewka wsadzić. Może rzeczywiście jakieś pnące tam wsadzić. Ja bym się nie wygradzała, bo Ty masz z niej fajny widok na cały ogród
U mnie też się "altana" będzie robić więc miejsc na kawkę nam w tym roku przybędzie