Tak na gorąco żeby mi myśl nie uciekła. A gdybym jabłonkę posadziła po stronie ścianki a przy garażu świdośliwę? O tak?
Pod drzewami tak jak Marta zaproponowała te cisy i trawy. Tak pomyślałam bo mam śś ale nie o to chodzi, żeby wciskać ją na siłę. Tak tylko, luźny pomysł
Może tak tylko jakby śś zamienić miejscami z Olą to tam zaraz jest też moja nieszczęsna magnolia, też wielopniowa i nie mam przekonania czy to by dobrze grało.
Hmm,chyba muszę z innej perspektywy pokazać ten obszar. Jutro zrobię zdjęcie pokazujące co i jak bo chyba takiego nie mam.
Zobaczcie tak to wygląda z szerszego kadru i innej perspektywy. Namazałam strasznie
Niebieski maz to niby ścianka, czerwone plamy to Pissardii, jedna w oddali druga przy ściance. Z drugiej strony ścianki przy przejściu do warzywnika ta śś a przy garażu Ola.
Mi tak jakos bardziej obok scianki pasowaloby cos na wysokim pniu. Kompozycyjnie nie graja mi liczby, tzn. 1 wielopniowe, 2 jednopniowe, 1 wielopniowe, 1 jednopniowe.
Lepiej byloby jakby te 2 jednopniowe Pissardi mialy 1 jednopniowa kolezanke po drugiej stronie scianki. (Albo 2 Pissardi zamienic na 1 wielopniowe, to po drugiej stronie scianki mogloby byc 1 wielopniowe- ale to chyba byloby zbyt radykalne rozwiazanie).
O matko, nic nie rozumiem, poproszę inny zestaw pytań
Anda Pissardii póki co jest jedna, ta w oddali i ona to nie jest forma szczepiona a zwykła, nie podkrzesywałam jej i urosła taka
Chciałam dosadzić drugą bo jakoś tak mi na cypelkowej pasowało. Problem jest właśnie w tym, że chcę to spasować razem. Cypelkową i otoczenie ścianki bo to stanowi jakby kontynuację. Nie wiem czy ktoś jeszcze rozumie o co w tym wszystkim chodzi Tak by to wyglądało na cypelkowej