Małgosiu dziękuję Ci za uznanie. Mam tylko nadzieję, że wygląd mojego ogrodu będzie wprost proporcjonalny do sił i czasu jaki mu poświęciłam i będę poświęcać. Na razie to wciąż bardziej jeszcze przypomina poligon, gdzie używa się ciężkiego kalibru. To dlatego, że rozgrzebane na kilku frontach
O Kamilka, gdzie Ty się podziewasz? Śpisz snem zimowym?
U nas wczoraj było tak pięknie, sypał śnieg i bielutko się zrobiło dziś wszystko wróciło do normy i pada deszcz, wszystko zmyte, wszędzie stoi woda a ja chyba zaraz zacznę szczekać.
Zacytowałam jeszcze raz post Andy bo siedzę od kilku dni w paprociowych katalogach i porównuję, przymierzam co i jak.
Znalazłam też Dryopteris filix-mas. Nawet w miarę dostępna w szkółkach. Nie mogę tylko znaleźć informacji czy jest inwazyjna.
Dziękuję Basiu, zmienia się, zmienia. Jeszcze sporo do ogarnięcia i już wiosnę w myślach przywołuję bo spieszy mi się do dalszej rewolucji. A tu zima nie odpuszcza... buuu