Mariposa napisał(a)

Ale zakupy!
Wzięłaś się za różankę?

Powoli się biorę ale wiesz jak to jest, tysiąc innych rzeczy czeka w kolejce. Póki co robię miejsce na środku, wysadzam ze starych rabat na nowe miejsce rośliny które mają zostać. Właściwie został mi do przesadzenia duży już klon i jodła, no i trochę bylin ale to pryszcz. Muszę się M posiłkować bo sama nie dam rady i tu zaczynają się schody, jak zwykle brak czasu. Muszę wpaść do Ciebie i zobaczyć nowe rabaty

Ale fajne zakupy. Czytałem u Magdy, że straszysz przymrozkami. U mnie magnolie już też ruszają. Trzeba będzie lać wodą. Czyżby zimni ogrodnicy ponad miesiąc wcześniej?

Aniu

No właśnie coś tam dziś mówili w pogodzie o przymrozkach, może u nas nie będzie? Miejmy nadzieję. Nie znam sposobu z wodą, to chroni? Jak się to robi?

Podobno lejesz przed mrozem i na kwiatach robi się skorupka, zamrażasz je Jeszcze nie testowałem, gdzieś w jakimś wątku czytałam. U Madżeny? Kurcze, ale niech ktoś mądrzejszy jeszcze potwierdzi.

Zamgławianie się to nazywa. Trzeba by całą noc robić drobnokropelkowy oprysk, ewentualnie jak to robią w gajach pomarańczowych, odymianie zastosować.
Ciekawa jestem tej białej bergenii. Obserwuj ją uważnie. Będę się o nią dopytywać.

Fajne zakupy, a co to za bergenia biała?? ja w tamtym roku kupiłam i zaczyna powoli kwitnąć buźka

Odymianie często stosowali sadownicy w okolicach gdzie się wychowywałam. Tak czy siak trzeba by poświęcić noc, jedna to jeszcze, jeszcze gorzej jak kilka z rzędu trzeba by pilnować. A może strachy na lachy? Myślałam by okryć może czymś ale przy mojej tej dużej magnolii to musiałabym wymyślić coś dużego. Kiedyś włókniną tą białą okrywałam ale nie zdała egzaminu, kwiatki i tak zczerniały.

Haniu
Tak po prawdzie to kwiaty tej bergenii nie są czysto białe, leciutko różem są muśnięte, może jak się rozwiną bardziej to ta biel będzie czystsza? Będę ją obserwować, się wie

Monia81 napisał(a)

Fajne zakupy, a co to za bergenia biała?? ja w tamtym roku kupiłam i zaczyna powoli kwitnąć buźka

Moniś to odmiana Bressingham White.

Mój sąsiad całymi nocami w kominie dyymi, ale to chyba nie o takim odymianiu mowa
Moje małe to i można by owinąć włókniną, ale Twoja duża. Co na być to będzie. Szczęście, że akurat my mamy magnolie nie tylko ze względu na kwiaty. Pogody ostatnio nie przewidywalne więc może w ogóle nic nie będzie

Margerytka40 napisał(a)

Moniś to odmiana Bressingham White.

Oooo to ją mam akurat, w tamtym roku kupiłam