Tele dobroci wpakowałaś w ziemię, że magnolia urośnie błyskawicznie. Dostałem powiadomienie, że dziś ma być minus 5. Chyba tym razem prawda, bo auto już zaszronione. Mam nadzieję, że to już ostatnie skrobanie szyb i, że kwiatki dadzą radę. Pewnie znowu grujecznika zetnie bo głupi wypuścił liście na ten ziąb.

Moze to czolg

Z aktualności
Znaleźliśmy dziś zakopaną beczkę zbierającą wodę, pisałam kiedyś o niej. Wygląda, że jest w nienaruszonym stanie bo jest w niej woda. Jest ogromna i nie będziemy jej odkopywać, dotarliśmy do włazu



Rozwiązał mi się więc problem odprowadzenia wody z dachu, M mówi, że spokojnie można do tej beczki poprowadzić, to jakieś 15 może 20 metrów od rynny. I będę miała deszczówkę do podlewania

Super sprawa.

Tak się zastanawiam czy tę wodę która jest obecnie w tej beczcce mogę wykorzystać do podlewania? Diabli wiedzą ile tam stoi. Może wypompować ją i poczekać na świeżą? Tylko gdzie ja wypompuję tyle wody!

Pewnie ma dużo zelaza a to niektórym roślinom sie przyda, możesz podlewac raz ta woda , drugi raz inną.