Chciałam by to wyglądało podobnie jak tu ale nie wygląda. Ta rabata jest dziwna. Chodzi o sam kształt. Tyły to takie L a przodem te półkola. Muszę tam jeszcze pokombinować

Gdyby nie to, że szkoda mi roślin to już bym tam kopała. Teraz najlepiej widać faktury, wysokości, kolory. Żebym jeszcze miała pomysł ale nie mam buuuu.

Korę w tartaku kupiłaś, bo tak na kupy, to jeszcze nie widziałam ?

Koło mnie jest sporo takich miejsc, gdzie można luzem kupić korę. Tylko ona jest nie sortowana i świeża, nie przekompostowana. W przyszłym roku dopiero będzie się nadawać do rozłożenia na rabaty.

Margerytka40 napisał(a)

Hmm ależ piękne widoczki

Margerytka40 napisał(a)

Ta rabata jest dziwna. Chodzi o sam kształt. Tyły to takie L a przodem te półkola. Muszę tam jeszcze pokombinować

Gdyby nie to, że szkoda mi roślin to już bym tam kopała. Teraz najlepiej widać faktury, wysokości, kolory. Żebym jeszcze miała pomysł ale nie mam buuuu.

Rabata nie jest dziwna. Nie rób tam żadnej rewolucji, tylko daj roślinom czas, aby podrosły i zlały się w plamy. Widzisz tę rabatę na tle betonowego ogrodzenia, a to nie jest idealne rozwiązanie. Stąd wrażenie, że to smętnie wygląda. Zaczekaj aż dorosną tuje. Na ich tle zupełnie inaczej będzie to wszystko widoczne.

anabuko1 napisał(a)

Hmm ależ piękne widoczki

Dziękuję Aniu, nie bardzo cały czas jeszcze mam co pokazywać w szerszych kadrach więc choć wycineczki ładniejsze pokazuję.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Rabata nie jest dziwna. Nie rób tam żadnej rewolucji, tylko daj roślinom czas, aby podrosły i zlały się w plamy. Widzisz tę rabatę na tle betonowego ogrodzenia, a to nie jest idealne rozwiązanie. Stąd wrażenie, że to smętnie wygląda. Zaczekaj aż dorosną tuje. Na ich tle zupełnie inaczej będzie to wszystko widoczne.

Haniu ja to wszystko niby wiem ale.... no właśnie mam prawie pewność, że to nie tak chcę by wyglądało a że dziś popaduje u mnie i nie ma słońca to jednak coś zmieniłam

Wczoraj i dzisiaj działałam na tej podpłotowej rabacie. Miałam zmienić tylko trochę a przeorałam pół rabaty. Rośliny trochę ucierpiały, jeżówki najbardziej ale trudno, w przyszłym roku będą ładne. Przynajmniej widziałam jak to wszyztko pasuje bo rośliny w fazie rozkwitu. Mam tylko wieczorne zdjęcia z telefonu, na szybko i bardzo robocze.



Nie widać ale za rozchodnikami są rozplenice a pomiędzy nimi bodziszki wspaniałe. Na wiosnę jeszcze narcyzy recurvers. Muszę dokupić jeszcze trzy perowskie by była w dwóch rzędach. Zastanawiam się czy nie wcisnąć w pas rozplenic i bodziszków np lilii.

Zagęściłaś rośliny! Świetny efekt!
Z rozchodnikami sama chciałam poradzić ale jeżówek nie wypatrzyłam.

Byliny muszą być w dwóch rzędach, żeby efekt był jak należy

makadamia napisał(a)

Zagęściłaś rośliny! Świetny efekt!
Z rozchodnikami sama chciałam poradzić ale jeżówek nie wypatrzyłam.

Byliny muszą być w dwóch rzędach, żeby efekt był jak należy

Asiu uczę się na błędach. Błędem były te hortki przed grujecznikiem-są jeżówki, duuużo . Moja miłość do hortek czasem psuje mi logiczne myślenie, muszę się leczyć. Wyciepałam też trawki z brzegu rabaty, za dużo tych warstw tam było, miały tworzyć obwódkę(lubię takie trawiaste wykończenia rabat) a tylko psuły odbiór. Przesunęłam rozchodniki na brzeg, są w trzech rzędach. Od strony kwaśnej prawie przy klonie jest duża plama z pysznogłówki, taki mocny prawie fiolet, miały być floksy ale mam tylko w kolorze wyblakniętego błękitu i nie grało mi z perowskią to zestawienie. Perowskię muszę jeszcze dosadzić na gęściutko i w dwóch rzędach, rosła tak w przechowalniku i super wyglądała. Potrzebuję jeszcze plamę koloru na środku tej rabaty, coś w rozplenice i kwitnącego przed perowskią albo pasującego do niej. Nie wiem, chyba coś białego. Tak żeby dotrwało do szału rozplenicowego

Zrobię jeszcze później zdjęcia bo wczoraj było już ciemno a teraz słońce tam daje i też słabo
Asiu
Będę miała do Ciebie prośbę o pomoc bo zaaz obok tej rabaty, w okolicy Pissardii chciałam mały placyk. Przez te świerki trudne tam warunki panują. Mieliśmy co prawda je wyciąć ale nie wiem, chyba już nam się nie chce z nimi walczyć. Ale z rabatą trudno by tam było więc może wykorzystać to klepisko na placyk niż szarpać się.