Aniu - ogrodnik to musi być maratończyk, a nie sprinter. Do czekania lepiej się zacznij przyzwyczajać.
A skoro w pracach przestój - ciągle nie wiem, czy bardziej pasuje Ci pierwsza wersja czy druga z tych ostatnio dodanych. I czy jesteś zdecydowana na kółka, czy linie proste też masz ochotę przetestować
Asia, staram się z całych sił kontrolować moje popędy, zapędy ale już chyba mój Marcin ma więcej ogrodniczej cierpliwości niż ja (czeka już rok aż mu Jego bonsai odbije )
Przyjęłam, że będą kółka ale jak masz ochotę to przetestuj - może z liniami też będzie fajnie ja chętnie bym zobaczyła