kamcia napisał(a)

Toszko super określenie "zużyty mop" , kupię kijki bambusowe i zrobię stelaż, zobaczymy co wyjdzie.

Wiem, że powinnam ostrzyc trzmielinę, ale ona jedna w całym ogrodzie nie będzie cięta. To jest dla mnie najcenniejsza roślinka i dlatego rośnie na samym środku .
Kawałek gałązki miałam w swoim bukiecie ślubnym. Jak już bukiet był do wyrzucenia teściowa wyjęła tą gałązkę i ją ukorzeniła, o czym ja nie wiedziałam i posadziła na swojej działce. Jak już trzmielinka fajnie urosła powiedziała, że ona jest właśnie z bukietu. Po wybudowaniu domu zabraliśmy trzmielinę ze sobą, ma już 13 lat Ot taka historia Ma sobie swobodnie rosnąć

Będę polować więc na kulki i kuleczki bukszpanowe, a pomiędzy dosadzę jakieś carexy, które lubią słońce i wilgotną ziemię.
Dziękuję Toszko.

Romantico historia! Kamcia, a myślisz, że uformowanie jej w kulką zbeszcześciłoby ją? Nie- rób jak uważam, rozumiem sentyment i przywiązanie- ja wprawdzie z takich ślubnych pamiątek, to mam raptem tylko męża, ale też bym go nie przycięła

A ja jestem za uformowaniem trzmieliny i nadanie jej formalnego kształtu,a wszystko co ścięte siup do ukorzeniacza i w wilgotne cieniste miejsce. Finalnie będziesz mieć materiał na i kulki-dzieci i na np. obwódki

Kamciu to drzewo płaczące to Wiąz. Grujecznik faktycznie przemarza ale odbija, po nim teraz nawet nie widać, że miał kłopoty wiosną

Bardzo ładnie Twój ogród się prezentuje

Ale masz ładnie! Czosnki w carexach super! No i dobry pomysł ma Toszka z tym kulkowiskiem z trzmielin. Zresztą Toszka ma zawsze dobre pomysły

Kamciu, bardzo mi się podoba na szerszych kadrach

Kami, wiem czego brakuje na murkach. Długo mnie to męczyło. Nie wiem tylko czy zgodzisz się ze mną, ale ja bym od czasu do czasu dosadziła jakieś "zwisy",np. hakonechloa.

Kamciu, podziwiam Twój piękny ogród już od jakiegoś czasu i gratuluję!!!
Pozdrawiam, też ze świętokrzyskiego

Kamciu, co tam u ciebie?
Co działasz?
Pokazuj!!!!

Dziewczyny dziękuję, że jesteście. Powiem szczerze, że myślałam, że nikt nie zagląda, więc sama do siebie nie zaglądałam

Makusia trzmielinie pewnie nic nie było, tylko to takie moje głupie postanowienie

Toszko nad trzmieliną pomyślę , może na wiosnę ładnie ją dotnę

Aniu dziękuję, nad drzewkiem cały czas myślę, dzisiaj nawet okoliczne szkółki objeździłam, ale nic nie kupiłam. U mnie NIC nie ma . Już nawet powiedziałam sobie, że kupię tego grujecznika i będę go włókniną owijać, albo judaszowca, ale niestety. Drzewko nadal poszukiwane.

Mirelko dziękuję,

Johanka witam Cię serdecznie, dziekuję i zapraszam częściej. Toszki się słucham , słucham

Asiu w szerszych kadrach niektóre rabaty jakoś wyglądają, dzięki

Aniu witam "sąsiadkę" z tego samego województwa. napisz mi na pw skąd jesteś, może mamy niedaleko do siebie

Dla Was