Dzisiaj miałam wenę na pracę ogródkowe. Przyszłam z pracy o 15, szybciutko zjadłam i poszłam do ogródka. Dopiero co przyszłam. Zdjęcia chciałam zrobić, ale było za ciemno i nie wyszły.
Wrzośce przycięte i posadzone. Z daleka wyglądają nawet nawet

Mam nadzieję, że się przyjmą i odbudują.
Zmieniłam znowu rabatę kulkową. Stożka eksmitowałam na razie na przechowalnik.
Wydałam kolejne roślinki sąsiadowi i zaczęłam przygotowywać rabatę pod szpaler morning lightów .
Przycięte kanciki i podlany cały ogródek.
Polinko, Toszko czy w tej rozplenicy te inne liście to chwast?. Jak je usunąć? Czy wstrzymać się do wiosny jak ją będę dzielić?