Dziękuję za takie miłe słowa. Ja jestem bardziej samokrytyczna i stale coś zmieniam. Zwykle w wizytówce wszyscy pokazujemy to, co nam się najbardziej podoba.
Na wiosnę planuję większą rewolucję, już się do niej mentanie przygotowuję, tylko mój mąż studzi moje emocje.
Pozdrawiam zza miedzy, tylko nie wiem w którym kierunku mam pomachać

Bogdziu, dzięki Nigdzie nie spotkałam się z informacją na temat mrozoodporności. Jak każdy laik, przy zakupie kieruję się tylko wysokością i kolorem kwiatu
Nie będę je osłaniać. Jak nie przetrwają zimy, pomimo, że zapewnię im odpowiednie warunki tzn, stanowisko, podłoże i wilgotność, to trudno.
Bardzo podoba się mi Catawbiense Grandiflorum i tego szkoda by mi było najbardziej, ale skoro jest mrozoodporny to spoko.
Bogdziu - czy mogłabyś mi podać jeszcze jakieś 2 -3 rh dla których nasze zimy nie są straszne?

Ogród masz naprawdę bardzo ładny, ale chyba większość z nas tak ma, że zawsze jest dla nas coś nie tak. Śliczny masz trawnik, ja też taki chcę! Czy Ci mężowie muszą zawsze studzić nasze wspaniałe pomysły??

Najodporniejsze są tzw rh fińskie np Haaga , Helsinki University , Peter Tigerstedt, szczególnie tego oststniego polecam. Do odpornych należą równiez tzw rh królewskie , to polskie odmiany o nazwach naszych królów, wszystkie odporne , a oprócz nich polecam jeszcze Album Novum, Ann Lindsay,America,Blutopia, Cunningham's White,Duke of York, Eskimo, Roseum Elegans.

Bogdziu, jestem Ci wdzięczna, że pamiętasz o mnie i Rh. Dzięki za ściągę schowam ją sobie w portfelu, przyda się przy kolejnych zakupach.
Pisałam, że nie będę okrywać swoich rh. Sumienie mi jednak nie pozwoliło i bryłę korzeniową okryłam gałązkami świerkowymi Pamiętam też o podlewaniu nawet zimą podczas odwilży
Dzięki, mój Mentorze (w sensie pozytywnym)

Ciekawe jaką małą rewolucje planujesz u Siebie ?
Pozdrawiam

Jesli będziesz potrzebowac doradcy do rh to jestem chętna.