Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja ostoja

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja ostoja

Adela 18:49, 27 lis 2016


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Witaj Haniu (nie wiem czy dobrze trafiłam z imieniem)
Właśnie śledziłam wątek TereskiK i tam spotkałam Ciebie.
Zaczęłam przeglądać Twój wątek od 53 strony. Pięknie! Jak przejrzę więcej, bo szukam inspiracji, to nie omieszkam zostawić jakiś ślad.
A propos kaliny, pewnie jest tak, jak piszesz Ty i Bogdzia. Na zdjęciu, które zamieściłam u siebie, widać jeszcze jakiś zagubiony kwiatuszek, a było to 13 października. Czyli można przyjąć, że Watanabe kwitnie od maja do pażdziernika
Pozdrawiam
____________________
Ela - Moja ostoja
Bogdzia 22:08, 27 lis 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Adela napisał(a)


Jest taka, Bogdziu
Moi znajomi kupili równolegle ze mną kalinę Watanabe, ja na allegro, oni w innym sklepie internetowym. Nazwa niby ta sama, a obie różnią się znacznie. Moja o pokroju pagodowym kwitnie obficie i pięknie w maju, ich - bardziej zwarta i wyniosła, kwitnie do października, kwiaty rzadko osadzone na całej wysokości krzewu, jak na innym forum ogrodniczym (nie wiem, czy mogę załączyć link). Dotarłam do niego z google szukając kaliny kwitnącej całe lato.
Która jest tą prawdziwą Watanabe?


Może obydwie bo jak mały krzaczek to moze sie róznie zachowywac choc Twoja juz wcale nie jest mała. Ja bym sie nie przejmowała tym jak sie nazywa jeśli pięknie kwitnie i ładny pokrój ma.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 22:09, 27 lis 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Adela napisał(a)
Witaj Haniu
A propos kaliny, pewnie jest tak, jak piszesz Ty i Bogdzia. Na zdjęciu, które zamieściłam u siebie, widać jeszcze jakiś zagubiony kwiatuszek, a było to 13 października. Czyli można przyjąć, że Watanabe kwitnie od maja do pażdziernika
Pozdrawiam


No i do dobrych wniosków doszłas.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Adela 22:25, 27 lis 2016


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Bogdzia napisał(a)

No i do dobrych wniosków doszłas.

Uczę się
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 09:42, 28 lis 2016


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Marta napisał(a)
Tujki naprawdę masz ładne. Pozdrawiam

Martuś, dziękuję
A ja napatrzyłam się u Ciebie na hortensje i zapragnęłam ich mieć więcej. Przekonałam się tu w O. i w realu, że one jednak piękne są i chyba niezawodne. Pięknie wyglądają w róźnych zestawieniach. Zapisałam sobie Twoje zdjęcie w kompozycji z różami - śliczne zestawienie.
A ponieważ muszę uciec z Rh spod surmi, dlatego przewiduję tam dla nich miejsce.
A masz może hortensję bukietową Little Lime? Myślę o niej.
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 12:00, 28 lis 2016


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
A to mój nowy nabytek Ciemierniki narazie zakopcowane i czekają na swoje miejsce na powiększonej rabacie. Będa cieszyć moje oko, bo widzę je przez okno kuchenne.
Moja wnusia posadziła tam też swoje kwiatuszki
Dziś troszkę popudrowało śniegiem

____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 12:07, 28 lis 2016


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Bukiet ze suszonych hortensji będzie przypominał miniony sezon

____________________
Ela - Moja ostoja
lojalna_ 13:06, 28 lis 2016


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Adela napisał(a)
A to mój nowy nabytek Ciemierniki narazie zakopcowane i czekają na swoje miejsce na powiększonej rabacie. Będa cieszyć moje oko, bo widzę je przez okno kuchenne.
Moja wnusia posadziła tam też swoje kwiatuszki
Dziś troszkę popudrowało śniegiem




Ale czad /)). Cudne sa ))))
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Kindzia 14:18, 28 lis 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Adela napisał(a)
Bukiet ze suszonych hortensji będzie przypominał miniony sezon



Robisz coś z tymi kwiatami? Chodzi mi o to czy je jakoś konserwujesz, no wiesz o co chodzi...boję się, że się sypać będą i dlatego nigdy do domu takich nie ścinam...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Adela 15:11, 28 lis 2016


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Kindziu, nic nie robię - tylko w odpowiednim momencie ścinam (jak zaczynają sie przebarwiać), później suszę je w ciemnym pomieszczeniu "do góry nogami" U mnie jest to domek narzędziowy. Wysychają na papier. Nigdy niczym ich nie konserwowałam - może jest taki sposób, ale ja nie znam.
Jeśli stoją sobie spokojnie nie nękane przez nikogo, to się nie sypią. Spokojnie wytrzymują nawet do następnego sezonu.
____________________
Ela - Moja ostoja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies