Jablonki w sadzie są w tym roku niesamowite.
Owoc z lipcowego kwiatu:


Trzecie kwitnienie już bez szans:

Urocze to jabłuszko z letniego kwitnienia, aż żal będzie zerwać.
Pozdrawiam.

Zaglądam, a tu jesienne zmiany! Ale za to wiosną wszystko ruszy z kopyta! Trzymam kciukasy!

marba napisał(a)

Urocze to jabłuszko z letniego kwitnienia, aż żal będzie zerwać.
Pozdrawiam.

Basiu, w tym sezonie przyroda mnie zadziwia.
Surmia jeszcze z burzą liści, krzewuszka cudowna kwitnie w najlepsze, jeżówki też, róża First Lady w pąkach. Tylko hosty pościnałam, bo pierwsze przymrozki skróciły ich żywot
Póki na zewnątrz było ciepło, to wcale nie czułam, że jesień u progu.
Pozdrawiam, spokojnej nocy i weekendowego odpoczynku

hanka_andrus napisał(a)

Zaglądam, a tu jesienne zmiany! Ale za to wiosną wszystko ruszy z kopyta! Trzymam kciukasy!

Hanusiu - miło, że zaglądasz (moja wnuczka też Hanusia )
Mam nadzieję, że wiosną roślinki pozytywnie zaskoczą Dzięki za wsparcie
Serdecznie pozdrawiam i załączam ostatni kwiatek hosty, który tydzień temu ścięłam, ponieważ dzieliłam i przesadzałam kępy funkii:

Elu, w tym roku natura trochę zaszalała z tym kwitnieniem, u mnie we wrześniu zakwitły ponownie, i nadal kwitną floksy szydlaste, choć nie tak obficie jak wiosną.
Dziękuje za życzenia, nawzajem.

Basiu, ja już dzisiaj poczułam, że trzeba się przestawić na jesień. Mam jeszcze niedużo do zrobienia w ogrodzie, ale dzisiejszy chłód i popołudniowa mżawka zwolniła mnie od pracy w ogrodzie. Za to nadrabiałam zaległości w domu. Myłam okna. Od razu ogród stał się bardziej wyrazisty

Ładny kwiatuszek funki.
Ech jeszcze trochę i już żadnych kwituszkow nie będziemy oglądały

Ja dzisiaj łapałam w kadr te ostatnie kwitnienia w ogrodzie,póki jeszcze słoneczko i nie padaPrzecież do wiosny tak daleko,do tych nowych kwiatuszków...

Drogie Anie,
Dzisiaj u mnie było bardzo slonecznie, choć mgła utrzymywała się do południa.
Postanowiłam też zrobić przegląd ogrodu.

Moje powojniki jesień o nich zapomniała