Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Szarobiałego ogrodowe początki.

Pokaż wątki Pokaż posty

Szarobiałego ogrodowe początki.

Szarobialy 20:30, 16 maj 2023


Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 716
Agatorek napisał(a)
To ostatnie to co to jest?

Resztę rozszyfrowałam


Agnieszko to lawenda. Może zdjęcie "małoczytelne"
____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.
Mary 21:44, 16 maj 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3513
To chyba lawenda?
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Agatorek 22:31, 16 maj 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13376
Ja z tych zupełnie nielawendowych, więc dlatego nie rozpoznałam. Zdjęcie czytelne
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Szarobialy 16:02, 23 maj 2023


Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 716
Pomiędzy tarasem, a obwódką z kostki. Na zupełnym piachu. Z roku na rok coraz więcej kwiatów. Po ścięciu zakwita po raz drugi.
____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.
Szarobialy 15:41, 25 maj 2023


Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 716
Zachwycam się.
Jak niewiele mi potrzeba (-;
Rośliny same wybierają miejsce dla siebie.
Orliki ruszają.
____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.
Szarobialy 16:20, 26 maj 2023


Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 716
Pomiędzy narcyzami, a piwonią

____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.
Szarobialy 20:30, 26 maj 2023


Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 716
Dzisiaj
____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.
LIDKA 23:22, 26 maj 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7327
Kolor łubinu przepiękny ale to orliki skradły moje serce .
Moje -Twoje też kwitną. Jeszcze nie w takiej masie ale liczę że siię doczekam.
Za to kupne 4 szt ledwo żyją.
Moge jakoś im pomóc?

Jola ja ostatnio w niedoczasie. Dziękuję za przesyłkę. Mam nadzieję wiosną się pochwalić kwiatkami z cebulek.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Agatorek 11:44, 27 maj 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13376
Ale orlików…. Piękna kolorowa masa kwiatów
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Szarobialy 16:21, 28 maj 2023


Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 716



Lidka

Orliki z pewnością Ci przetrwają. Z roku na rok rozrastają się w coraz ładniejsze, mocniejsze kępy.
Siewki często nie powtarzają koloru rośliny matecznej.
Zaczynałam od jednego krzaczka fioletowych orlików. Teraz, po kilku latach, mam jasny i ciemny róż, fiolet z bielą, róż z bielą, ciemny burak i nawet biały.
Tyle, że u mnie sieją się bezpośrednio w ziemi. Ty masz korę i z samosiejkami może być problem. Zawsze możesz zebrać nasionka i gdzieś je wysiać, a potem przesadzić na miejsce docelowe.
Zakwitły Ci tylko fioletowe i różowe, czy są jakieś mieszańce?


A...łubin z nasion zebranych przy leśnej drodze. Dziki trochę, żaden "gatunkowy". Kwiatostany może nie są szczególnie okazałe, ale rozrasta się ładnie i bezproblemowo. Ten zasiał się z przypadkowo zgubionego nasionka.
Kilka krzaczków mam przy ogrodzeniu. Rosną już parę lat.
Powtarzają kwitnienie.
____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies