Grażynko, wysłałam Ci priv.
Aniu, ja wysiewam kobeę, bo bardzo ją lubię za to, że tak szybko rośnie, no i za te śliczne dzwoneczki.
Dzisiejsze obrazki:
Samosiejki wilca z zeszłego roku.
Trawka z nasion od Mirki, zaczyna wypuszczać kwiatostany. Mireczko, macham!
Bardzo lubię macierzanki. Po zimie wszystkie przemarzły, ale bardzo ładnie odbiły od korzeni i kwitną.
Ostatnio byłam zajęta walką z bluszczykiem kurdybankiem w moim jarze. Wsadziłam go w zeszłym roku na skarpach, a on rozrastając się tworzył, gęstą, chwastoszczelną kołderkę. Wyglądał ślicznie i tak... niewinnie. Ale w tym roku zakwitł, a po przekwitnięciu bardziej szpecił, niż zdobił, tak więc miałam z nim sporo roboty. Ale efekt jest zadowalający.