Dorotko, ta rozplenica dość szybko, w ciągu paru tygodnia, najdalej dwóch kiełkuje, więc poczekam z wysiewem do marca.
Nasionka dziewanny kupiłam, bo pasowałyby do mojego przaśno- siermiężnego stylu w ogrodzie, ale czy uda mi się je wyhodować, tego nie wiem. Pierwszy raz będę to robić.

Aniu, to prawda, hiacynty mają oszałamiający zapach, pachną wiosną, po prostu.

widzę, że szykujesz się na wysiewanie

Hiacynty nawet do pracy sobie kupiłam, ale koleżanka mnie z nimi przegnała, bo jej za mocno pachniały. Na szczęście w domu mogę się nimi obstawiać do woli
Pozdrawiam słonecznie

Nasiona, jak u Ciebie w okolicy z rozsadą pomidorów, ja tylko na giełdzie kwiatowej nabywałem.

Pozdrawiam serdecznie!

Dominiko, ruszam z wysiewam w połowie marca. Nie chcę tego robić za wcześnie, bo siewki muszą wytrzymać w pojemniczkach do maja, wtedy dopiero będą pikowane wprost do gruntu. Wysianym wcześniej mogłoby być zbyt ciasno. Mam nadzieję, że wytrzymam jeszcze z dziesięć dni, bo mnie łapki już świerzbią.

Dorotko, Jolu, macham.

Wojtku, pytasz o rozsadę pomidorów, prawdę mówiąc nie wiem, czy ktoś w okolicy sprzedaje, dla własnych potrzeb wysiewam sobie z nasionek.


Z nowych nabytków pochwalę się takim pojemniczkiem na zioła. Tymczasem przycupnęły sobie w nich dzwoneczki.








Pozdrawiam niedzielnie wszystkich zaglądających.

Basiu ja też czekam. A łapki swędzą.

Basiu ślę ciepłe pozdrowienia
a wiatr hula że hej.

greg66 napisał(a)

Basiu ślę ciepłe pozdrowienia
a wiatr hula że hej.

A u nas już nie hula.
Basieńko, dzwonki przepiękne.

marba napisał(a)

Wiosna pcha się do ogrodu, to i w domu nie może jej zabraknąć.

Ciepełko na dworze a pieszczochy wylegują się na fotelach.
Skrzynia na ziółka super.
Pozdrawiam Basieńko.