Na "3" Jeśli zostawiłaś dość długą na zimę, to polecam ją najpierw skosić, łatwiej będzie z wertykulatorem śmigać Ja w sumie zawsze najpierw nisko koszę tj. na 3
Zorientuj się jaką moc ma ten elektryczny. My kiedyś mieliśmy kosztował kilka stówek dosyć, że robienie nim czegokolwiek to była masakra to jeszcze na drugi sezon się zepsuł, kabel przy tym też mega przeszkadzał... a ważne żeby nie zatrzymywać się z nim (np. aby kabel przesunąć) bo w jednym miejscu zrobi Ci spustoszenie w trawniku
Osobiście polecam spalinowe... koszt wyższy, ale nieporównywalna jakość pracy... fajną opcją jest wynajęcie z centrum ogrodniczego
Pryskałam w ubiegłym sezonie, i faktycznie na część naziemną podziałał, ale z korzenia i tak odrastał... nie wiem może trzeba by było męczyć je częściej tym octem, ale ja jakoś odpuściłam i zostało dłubanie ręczne... niestety to dziadostwo ma bardzo długie i kruche korzonki, jeśli nie wyrwiesz całości to d... znów odrośnie...
Octem też działałam na kostce przy basenie, w szczelinach powyrastał mi coś jakby mech... ładnie usechł ale też odrósł po czasie.... drugi raz już mi się nie chciało octem latać, może gdybym wlała do opryskiwacza to by szło migiem, ja miałam w butelce po płynie do szyb