Dorota123 napisał(a)

Widzę, że sezon ogrodniczy już zaczęty, czy ryby w oczku były w zimowym śnie? bo ja je u Ciebie na zdjęciach ciągle widzę ożywione.

Dorotka coś tam robię, ale jeszcze dużo prac przede mną.
Jadę z obi wczoraj zabrakło mi promanalu na opryski i jechałam dokupić przy okazji kupiłam nawóz do róż i różaneczników.
Jesienią róże nawiozlam nawozem(kopczyki) ale trochę teraz podsypie nawozem ładnie rosną i kwitną Pokon do roz zawsze używam.

Ryby jak wszystko świruje. Na oczku miałam że 2 razy lod ok 1 cm.
Cały czas pod powierzchnią pływają widocznie ciepła woda dla nich.
Muszę dzisiaj zobaczyć do Ani Mała mi co u niej się dzieje z rybami.

ElzbietaFranka napisał(a)

Była piękna niedziela więc i ruch w oczku
Rybki już chcą żreć, ale jeszcze czekam bo różnie może być w marcu

Śliczne masz rybeńki u mnie jeszcze śpią...
Już nie mogę doczekać się zielonego trawnika, dzisiaj też zauważyłam żółte krokusiki na trawniku

Dziwna ta zima w tym roku, przyroda jest zdezorientowana. Też troszkę działam w ogródku, ale organizm mi się buntuje przy każdej robocie.

Elu już zrobiłaś oprysk promanalem czy jeszcze czekasz? Ja jeszcze troszkę zwlekam, bo deszcze zapowiadają i wypatruje chociaż jednego słonecznego całego dnia
Co tam kwitnie u Ciebie ? U mnie jak na razie tylko krokusy i ryski.

Hej Ela Dzięki że zaglądasz
Daj namiary na pana od obornika w workach może i do mnie by przywiózł.

Zyjesz jakos? Martwie sie o ludzi ktorych znm albo lubie wiec sie Ciebie pytam.

Elu co tam u Ciebie
Ślę pozdrowienia i życzę zdrowia

greg66 napisał(a)

Elu co tam u Ciebie
Ślę pozdrowienia i życzę zdrowia

Grzesiu jakoś się żyje. Byłam kilka dni na wsi bo zaraza grasuje tam jeszcze można chodzić i coś zrobić. Było kilka dni ładnej pogody więc sporo podrobiła. Jeszcze mam drobne odkurzanie żwiru przy różach. Oraz jakieś tam drobiazgi. Mam jeszcze kilka róż w kolczykach miałam już rozgrzewać,ale zrobię to w sobotę jak pogoda będzie sprzyjała. Potem nawożenie i oprysk miedzianem.

Trawy przycięte, ale trochę za późno lub trawy miały ciepło i już zaczęły odrastać. Ile tej słomą jest. Wrzuciłam do altanki i czeka na wywóz razem ze prawa sianem po wertykulacji. Będę przycinalam tuje więc wszystko będzie wywiezione. Jest tego bardzo dużo a więc trzeba wywieźć.

Po przycięciu i przed odkurzaniem



Po odkurzeniu



Chciałam pokazać jeszcze tężnie która powstała na Ursynowie. Skąd oni solankę przywiozą wszyscy się śmieją.

Trawy przy cięciu, to straszny bałagan. W końcu wszystkie hakonki wycięłam. W tym roku zwiążę, bo szybciej idzie, nie będę patrzeć, że szkoda, bo ładnie wygląda.
też mam sporo do robienia, jakoś zrobimy, lepiej czy gorzej, jakoś mniej mam tej napinki.
Siedź Elu u siebie, roboty masz w bród, izolacja od ludzi, choć jak czytam, dużo łazisz po sklepach. U nas zaraz zamkną i rodki i hortensje chyba zaliczą rok bez nawozu, bo planowałam teraz kupić, mało co zostało z ub.r.
To będzie ciekawy test, jak kwasoluby wszelkie spiszą się bez nawozu, bo magnolie i hortensje tez bez.
Dobrego dnia

Jak możesz, to siedź na wsi. My, niestety, po tygodniu, musimy do pracy wracać...
Pozdrawiam serdecznie