Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Wendy79 10:28, 21 sie 2018


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Tu jak zwykle dzieje się... Ewuś z chęcią zobaczę co wymyślisz z tym przedpłociem, bo mam taką samą sytuację. U nas już chwasty spryskane, chyba we wrześniu będziemy działać. Taki jest przynajmniej plan...
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Margerytka40 10:40, 21 sie 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
effka napisał(a)

Wiesz co, mając teraz taką wiedzę i doświadczenie z ćą jakie mam, powiesiłabym na Twoim miejscu juz teraz, żeby nie przegapić tego momentu. Ja przegapiłam, bo wydawało mi się, że na pewno do mne nie przyleci... mam ćmę od maja tgo roku, przynajmniej zauwżyłam wtedy, a może była już w kwietniu. Teraz jest kolejne pokolenie, więc ona cały sezon wegetacyjny żeruje.


Myślisz?
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
eVka 10:56, 21 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Wendy79 napisał(a)
Tu jak zwykle dzieje się... Ewuś z chęcią zobaczę co wymyślisz z tym przedpłociem, bo mam taką samą sytuację. U nas już chwasty spryskane, chyba we wrześniu będziemy działać. Taki jest przynajmniej plan...

Wiesz co wymyśliłam natchnęła mnie rozmowia z Wiolą i stwierdziłam, że jednak sadzę miskanty kleine fontanne jak u Edyty - tylko gęściej. Ten spadek jest w sumie nie taki straszny jak myślałam, tylko w jednym miejscu jest mocniejszy. Kwestia co zrobić z resztą terenu, bo kamyczki odpadają, za stromo. Chyba będę musiała posiac trawę i tylko wąski pas na miskanty wyłożony korą.
____________________
eVka 10:57, 21 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Margerytka40 napisał(a)


Myślisz?

Tak, koszt nieduży a masz pewność.
____________________
eVka 11:24, 21 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Kupuję Lepinox Plus w Czechach, ponoć specjalny środek na ćmę bukszpanową, bardzo mocny i skuteczny, czy ktoś chce? moge wysłać. Wysyłka kosztuje 300 koron, im więcej osób tym taniej.
____________________
eVka 13:18, 21 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Zamykam listę chętnych na Lepinox bo już jest spora, osoby które pisały priv wszystko wiedzą
____________________
Toszka 13:43, 21 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Samych kul mam 49...w tym 3 kuliszcza. Do tego kilka żywopłotków.

Żerowanie ćmy zalezy od pogody. Od kwietnia na pewno trzeba już pułapki zawiesić. Wszędzie podają, że do października. Ale jeśli znów będzie tak ciepło do grudnia, to i na bank trzeba pilotować sytuację.
Też Lepinox zamówiłyśmy z Tessą. Kilogram.
Doszłyśmy do wniosku, że małe opakowanie to za mało...zwłaszcza, że zalecają minimum trzykrotny oprysk co 7-10dni.

Dziś zajrzałam do ogrodów najbliższych sąsiadów...sporo mają starych buksów, sporych krzaków...cóż nie poddam się i z sąsiadami będą przeprowadzać rozmowy uświadamiające
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 13:48, 21 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Toszka napisał(a)
Samych kul mam 49...w tym 3 kuliszcza. Do tego kilka żywopłotków.

Żerowanie ćmy zalezy od pogody. Od kwietnia na pewno trzeba już pułapki zawiesić. Wszędzie podają, że do października. Ale jeśli znów będzie tak ciepło do grudnia, to i na bank trzeba pilotować sytuację.
Też Lepinox zamówiłyśmy z Tessą. Kilogram.
Doszłyśmy do wniosku, że małe opakowanie to za mało...zwłaszcza, że zalecają minimum trzykrotny oprysk co 7-10dni.

Dziś zajrzałam do ogrodów najbliższych sąsiadów...sporo mają starych buksów, sporych krzaków...cóż nie poddam się i z sąsiadami będą przeprowadzać rozmowy uświadamiające

No to ty dużo więcej masz buksów, ja zamówiłam z dziewczynami w Czechach ten mocno stężony, ja wzięłam 60 ml na sześć 10 litrowych oprysków, mam nadzieję, że pomoże jestem optymistką. Nie miałam czasu rano zajrzec do lejków, ciekawa jestem ile się złapało...
____________________
Toszka 14:06, 21 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
U mnie dziś sporo się złapało. Siedzą w pułapkach i sporo lata w środku. Niechcący zdjęłam daszek i jedna błyskawicznie wyleciała
Trzeba uważać przy otwieraniu, bo wiem, że nie tylko ja miałam taki przypadek. One sa wrażliwe na wyższą temperaturę...ok 45 stopni juz je katrupi. Teraz zanim otworzę to będe dolewać mocno ciepłej wody i miąchać, aby nic mi znów nie uciekło...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 14:30, 21 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Toszka napisał(a)
U mnie dziś sporo się złapało. Siedzą w pułapkach i sporo lata w środku. Niechcący zdjęłam daszek i jedna błyskawicznie wyleciała
Trzeba uważać przy otwieraniu, bo wiem, że nie tylko ja miałam taki przypadek. One sa wrażliwe na wyższą temperaturę...ok 45 stopni juz je katrupi. Teraz zanim otworzę to będe dolewać mocno ciepłej wody i miąchać, aby nic mi znów nie uciekło...

Dzięki za cenną uwagę
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies