Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

eVka 17:01, 20 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Przyszły pułapki na ćmy. Idę montować.
____________________
eVka 17:30, 20 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Jedna wisi obok tarasu a druga Tak, nie wiem czy nie za bardzo wbudowana w bukszpan
____________________
Kasia_CS 21:14, 20 sie 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
effka napisał(a)
Jedna wisi obok tarasu a druga Tak, nie wiem czy nie za bardzo wbudowana w bukszpan


ja doświadczenia nie mam, ale.. wydaje mi się, że to nie na buksie powinno być, tylko gdzie w bliskim jego sąsiedztwie - bo czy ten buks nie będzie zbyt kuszacy do żarcia jak jeszcze ma niemal na sobie te feromony? A to taki wielki bukszpan jest? Toszka pisała, że ponoc najlepsze wieszanie tych pułapek ok 1,5-2m nad ziemią w okolicach bukszpanów
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
eVka 21:24, 20 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Kurcze może masz rację, przewieszę na pobliską tuję wysoką. Dzięki
____________________
Toszka 22:08, 20 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Chodzi o takie powieszenie pułapki, aby zapach feromonu spływał/otulał okolicę i wabił. Ewidentnie czym wyżej, ok.2-2,5m tym "aromat" jest bardziej wyczuwalny i kuszący. lepiej jesli z każdej strony jest dostęp do pułapki, bez wtulania w rosliny.
Intensywny wylot mają od 23...wczesniej tylko pojedyncze motyle ćmy latają.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 22:32, 20 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Toszka napisał(a)
Chodzi o takie powieszenie pułapki, aby zapach feromonu spływał/otulał okolicę i wabił. Ewidentnie czym wyżej, ok.2-2,5m tym "aromat" jest bardziej wyczuwalny i kuszący. lepiej jesli z każdej strony jest dostęp do pułapki, bez wtulania w rosliny.
Intensywny wylot mają od 23...wczesniej tylko pojedyncze motyle ćmy latają.

Dzięki Toszka, przewiesiłam w lepsze miejsce. Tak w ogóle to załamkę dzisiaj miałam jak znalazłam już malutkie gasienice i jajeczka na kolejnych młodych buksach... jutro będzie masowe mocne pryskanie
____________________
HannaR 23:20, 20 sie 2018


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Współczuję tej ćmy. Ja chyba poddam się bez walki, jak do mnie przylecą. Sama i tak nie obronię wszystkich moich bukszpanów przed tą zarazą. Już kupuję cisy do kulkowania, żeby być przygotowaną.
____________________
Hania: Okno na ogród... Ucieczka na wieś
Margerytka40 23:31, 20 sie 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14854
Ja jeszcze nie zauważyłam ćmy na swoich buksach ale chyba w przyszłym sezonie zastosuję te pułapki tak na zaś,kiedyś pewnie i u mnie się pojawią. Kiedy należałoby je rozwiesić,w jakim miesiącu ?
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
eVka 09:58, 21 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
HannaR napisał(a)
Współczuję tej ćmy. Ja chyba poddam się bez walki, jak do mnie przylecą. Sama i tak nie obronię wszystkich moich bukszpanów przed tą zarazą. Już kupuję cisy do kulkowania, żeby być przygotowaną.

Poddawać się nie ma co, bo szkoda roślin, powiesiłam pułapki i będę dzisiaj pryskać. Włąśnie chodzi o to , żeby jak najwięcej ludzi działało, bo wtedy jest szansa zapanować nad tą plagą. Jest t oczywiście załamujące jak na młodych orzyrostach malych buksów widać małe kuleczki nowego potomstwa ćmy ale mnie to mobilizuje do działania. Szkoda mi wurzucić kilkanaście kulek, nie mwiąc o tym wielkim okazie.
____________________
eVka 10:01, 21 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Margerytka40 napisał(a)
Ja jeszcze nie zauważyłam ćmy na swoich buksach ale chyba w przyszłym sezonie zastosuję te pułapki tak na zaś,kiedyś pewnie i u mnie się pojawią. Kiedy należałoby je rozwiesić,w jakim miesiącu ?

Wiesz co, mając teraz taką wiedzę i doświadczenie z ćą jakie mam, powiesiłabym na Twoim miejscu juz teraz, żeby nie przegapić tego momentu. Ja przegapiłam, bo wydawało mi się, że na pewno do mne nie przyleci... mam ćmę od maja tgo roku, przynajmniej zauwżyłam wtedy, a może była już w kwietniu. Teraz jest kolejne pokolenie, więc ona cały sezon wegetacyjny żeruje.
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies