Oby też za mocni nie lało w sensie tak burzowo bo tylko szkód narobi. Siałam dzisiaj groszek pachnący i złocień to żeby nasion nie wypłukało.
Hakonki w donicach bajka! No Wiola chyba odgapię od Ciebie

Zgadzam się,ja to się boję tych nawałnic...
Niech pada,bez ulew i grzmotów...

Jutro zrobię foto donic...mam nadzieję,że będą dobrze rosły
Odgapiaj

Kawałek mam może kiedyś. Na pewnobdam znać.
Wyjdzie Ci, kancikowanie jest bardzo proste. Mam heszcze jeden brzeg do zrobienia to nagram filmik i wpuszcze na forum linka

A sąsiad to niech na swoje kanty patrzy (o ile takie wogole ma)

Wiem że jest proste. Tylko ja tego nie lubię robić bo zawsze zrobię krzywo. W tym roku może patent Oli wykorzystam i od łaty budowlanej będę cięła .

Tak ja też tnę od deski bo wtedy jest równo. Jednak na oko ciężko.

U nas też padało taką mżawką kilka godzin ale wystarczyło to ledwie na nawilżenie kory ale i tak przynajmniej trawa odżyła. Ja wichur i burz też się boję.

Ja do tej pory od sznurka. Ale nie wychodziło idealnie.

Ewa zdecydowałaś już się na jakieś drzewko z kulistą koroną?