Przepieliśmy dzisiaj dwa powojniki z tymczasowej podpory na nową kolumnę. Masakra ale robota to odplątywanie gałązek z listkami brr ale chyba się udało. Mam nadzieję, że przeżyją. Na nowym obelisku wyglądają dostojnie
Na tyle dostojnie i elegancko, że mąż stwierdził że trzeba dokupić jeszcze dwa powojniki i kolejną kolumnę postawić tuż przed grillem, żeby go troszkę przesłonić.
Jutro jadę na zakupy
Kasiu, Graf w takiej skali jak u Mirki, rzeczywiście robi wrażenie. Na moim maluchu jakoś bez szału. Może jak podrośnie i będzie więcej kwiatów będzie zachwycał
Nie znałam tego ogrodu. Muszę zajrzeć
Kolumny są bardzo fajne. Dokupię jeszcze dwie, na róże pnące Wallerton Old Hall i powojniki.
Agata, no tak zgrabnie i szybko to nie było. Zajęło mi to trochę czasu i mnóstwo cierpliwości. Ułamało się kilka listków ci jeden pęd delikatnie się zgiął, mam nadzieję, że będzie rósł. To Jan Paweł 2, dwa powojniki obok siebie na jednej kolumnie.
Zaczynają mnie wciągać, są takie delikatne, magiczne i te kwiaty...
Chciałam kupić Ville de Lyon i jakiś drugi w innym kolorze, żeby je razem posadzić. Najlepiej też Viticella. Jak myślisz, jaki będzie pasował?
Ville de Lyon mam ale jeszcze nie kwitł i jeszcze nie wiem do końca jaki kolor ma. Na zdjęciach wygląda pięknie. Ale ten piękny kolor chyba trudno będzie Ci zestawić z innym. Dla mnie to taki trochę soliterowy powojnik .
Obiad był z opóźnieniem
Taki dzień lenia też muszę ogłosić, albo jakiś strajk, bo te gary tyle czasu zabierają
Wafle z kajmakiem nie jadłam nigdy...
Rodki zaczynają Ci pięknie kwitnąc,masz ich dużo, ja je bardzo lubię, więc będę podziwiać, pokazuj i później też opisuj odmiany bo nie znam tych co Ty masz.