Szczęściara

to ja bym Ci zwinęła kosaćce syberyjskie białe - zasadzam się na nie już od trzech lat, ale u nas ich nie mają

Iwonko kochana, jak do mnie zaglądasz od razu humor mi się poprawia
Cieszę się, że Buczek i Klonik się podobają, nam również, jesteśmy z mężem nimi oczarowani Klon kupiliśmy spory, bo miał tak piękny pokrój, że odżałowaliśmy parę monet na jego zakup. To odmiana Bloodgood

Starałam się, żeby mój ogród był w miarę spójny, ciężko to osiągnąć bo człowiek ma tyle roślinnych zachcianek, że serce boli stwierdza, że jednak coś nie pasuje.
Pochyły teren jednak daje większe możliwości aranżacji, trójwymiaru.

Oczko cieszy niesamowicie, zaraz jedziemy po gnejs do oczka i będę zamawiać roślinki wodne, kosze etc. żeby zaczęły już oczyszczać wodę.

Szkoda, że nie mieszkasz bliżej, miło by było się odwiedzać.

Buziaczki!

Pozdrowienia z raju...

Dzięki za propozycje pomocy, ale nie kłopocz się.
jak zdarzy mi się , że będę się szykować na jakieś zakupy internetowe to do listy wrzucę i iryski

Super szkółka zaopatrzona. Przyjeżdżasz, kupujesz, sadzisz i po robocie .
Ja jak wariat po mieście latam żeby rośliny kupić. W jednej to, w innej tamto. I tak w kółko .

Kosaćce syberyjskie białe też kupiłam