Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród za grosze

Ogród za grosze

Rosa 11:23, 09 mar 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Dominika11 napisał(a)
o cholera

no wlasnie .... o cholera i do tego jeszcze kurczaki pieczone .
Musimy z tym powalczyc
Dominika11 11:29, 09 mar 2017


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
ano musimy

może coś sensownego wymyślimy
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Rosa 11:37, 09 mar 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Dominika11 napisał(a)
ano musimy

może coś sensownego wymyślimy

juz napisalam przeciez u Ciebie
Skarpa musi byc obsadzona a rosliny musza ja zarosnac i wzmocnic!
Dominika11 13:38, 09 mar 2017


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
dziekuję ci, chyba bym na to nie wpadła
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Rosa 15:09, 09 mar 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Dominika11 napisał(a)
dziekuję ci, chyba bym na to nie wpadła

Też tak myślę
A jeśli tu wpadniesz to przeczytaj, bo nie wiesz na co się porywasz i doradcy też nie wiedzą o czym piszą .
Mur oporowy trzeba wykonać na FUNDAMENCIE posadowionym na ziemi rodzimej. A więc trzeba:
1. wykopać tuje i usunąć część ziemi ze skarpy.
2. Wykonać szalunek, coby utrzymał tę ziemie, której nie wywieziesz.
3. Wykopać ziemię pod fundament.
4. Wykonać szalunek.
5. Zazbroić fundamenty i ścianę.
6. Wylać beton na ścianę oporową.
7. Pielęgnować beton min. 14 dni czyli polewać wodą.
8. Jak dobrze zwiąże można zasypać ziemią.

1 osoba tego nie wykona. Trzeba umieć zrobić zbrojenie i mieć miejsce na gruszkę do urabiania betonu albo zamówić gotowy beton i wpuścić sprzęt ciężki na działkę. Albo kupić elki - gotowe żelbetowe fundamenty. Aby dostarczyć je na działkę trzeba też wpuścić sprzęt ciężki.
A ponieważ kocham przysłowia, które są mądrością narodu napiszę ku przestrodze:
Dobrymi chęciami piekło wybrukowano.
Dobre rady są zawsze w cenie. Rady niekompetentnych osób można między bajki włożyć to puste słowa rzucone na wiatr. Szkoda na nie czasu.
A Ty za dobre rady się obrażasz .
Dodam jeszcze, że będzie kłopot z przechowaniem tak dużej ilości tuj. Ucierpi trawnik i zrobione rabaty. Wzięłaś to pod uwagę? No i koszty, będą ogromne.
Gardenarium 18:06, 09 mar 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Jeszcze zdjęcia z roślinami okrywowymi

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/228-rosliny-okrywowe-w-ogrodzie
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Rosa 18:14, 09 mar 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Dzięki Danusiu
Dominika11 20:47, 09 mar 2017


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
droga Rosa, nie obraziłam się absolutnie. a jeżeli chodzi o fundamenty czy inne prace budowlane to wiem jaka jest kolejność ich robienia, bo jestem budowlańcem, wiec coś tam kumam. ale dzięki za rady i twoje uwagi jak najbardziej biorę pod uwagę.
pozdrawiam serdecznie
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Milka 11:28, 10 mar 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Natchnelas mnie pomyslem, kupię kordyliny do niebieskiego zakątka
Tylko znou donice, może Waligóra zrobi, albo ja oblepie kamtkami jakies widro, Katkak super zrobiła w ten sposób.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Rosa 06:44, 12 mar 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
informacja dla Tosi w skrócie
Jak się sprowadziłam (zimą 2014 r.) przy ogrodzeniu rosły chwasty (jaskółcze ziele, nawłoć, rudbekie, pokrzywy i coś podobnego do pokrzyw kwitnące na różowo, powój dziki).
Po jakimś czasie, kopiąc dołki pod róże natknęłam się na pokłady zakopanych śmieci, kiedyś pewnie ich ze wsi nie wywożono.
Nadeszła wiosna, a ja nie chciałam mieć chwastów tylko kolorowe kwiaty choćby jednoroczne.
Ziemia jest piaszczysta, miejscami piaski ilaste, bo to pradolina Wisły.
Nie miałam sił na kopanie, poza tym korzenie mojego orzecha włoskiego i drzew oraz krzewów sąsiadów rosnących zaraz przy wspólnym ogrodzeniu zmusiły mnie do zastosowania innych rozwiązań. Chemia nie wchodziła w grę.
Wyrwałam chwasty, ile mogłam. Położyłam mokre kartony z szarej tektury i grube warstwy gazet i różnych papierów. Nasypałam na to ziemi jaką miałam: spod zdjętej darni, z wykopu, była tam i martwica glebowa, którą musiałam jakoś zagospodarować. Dosypywałam ziemi kupowanej w workach za każdym pobytem w markecie tyle, ile mógł pomieścić bagażnik sam. osobowego i kilka razy podlałam rosahumusem i gnojówką z pokrzyw. Jeszcze nie miałam własnego kompostu. Nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak wyciąg z kompostu.
Nie udało mi się kupić większej ilości dobrej ziemi, to co oferowali to ciemniejszy piasek bez oznak życia. Poza tym mam wąski wjazd na działkę i problem jak to przetransportować w głąb ogrodu.
Wiosną w "tej mieszance" posadziłam kwiaty jednoroczne i byliny.
Nie powiem, że był szał, bo nie było, ale kwiaty dzielnie walczyły o przetrwanie. Po roku miałam już swój kompost i udało mi się kupić troszkę prawdziwego obornika, raptem 3 worki. Rośliny papu skromne, ale dostały.
W zeszłym roku miałam już własny kompost ze słomy ze strychu, obornika w znikomej ilości i resztek roślin z ogrodu no i odpadków kuchennych (mało gotuję), więc dosyć ubogi. Jesienią to co powstało zostało przesiane i rozsypane pomiędzy roślinami i wokół drzewek owocowych.
Uznałam, że 2 termokompostowaniki po 800 l to za mało na potrzeby ogrodu, ale skąd wziąć więcej materii organicznej? Zakupiłam więc "aparaturę" do sporządzania wyciągu z kompostu i o ile temperatury będą wyższe zacznę produkować i stosować ANHK.
Rośliny nadal walczą dzielnie, ale nie zauważyłam dżdżownic w ziemi tam, gdzie położyłam tekturę. Tektura już się rozłożyła, ale ziemia jest zbita. Wzruszam ją motyczką wokół roślin, ale mam wątpliwości czy to wystarczy.
Nie zauważyłam oznak chorób na roślinach, są zdrowe i to mnie cieszy, ale rosną powoli i wolno się rozrastają.
Od wiosny mam też zamiar stosować opryski na bazie propionianu wapnia, nie doczytałam nigdzie przy jakich temperaturach można zacząć opryski.
Nie mam w pobliżu oprócz wrotyczu i pokrzyw dostępu do innych ziółek by robić herbatki.
Poradź Tosiu, co jeszcze mogę dobrego zrobić dla ziemi i roślin?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies