Iza, będę , będę

! wywozimy młodego na ferie i takiej okazji nie przepuszczę !
a teraz ...pracuję ! w międzyczasie mleko, bajka dla F.... jak żyć .....?
Boćku, aż się zarumieniłam...... ! ale faktycznie zima urocza porafi być i chyba wtedy wypada sie troszkę cofnąć w czasie ? choć młodzież wiadomo....

a Izę muszę ściągnąć do stlycy, bo mam niedosyt rozmów !
Sebek, to że u Dany rośnie, nie znaczy , że u mnie zechce! i nadal będę wzdychać zza płota..... a ja potrzebuję jędzę: odporną, mocną, szybką i niewymagającą najchętniej

wiem, za duzo chcę.....
oki, wracam do projektów !!! w życiu tego nie skończę jak tu będę mieć Was na wizji .....