hankaandrus_44
16:10, 21 maj 2020
Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7430
Jolu, Moje pomidory schowane w szklarni, może nie dopadło ich. Coś mi się widzi. że dziś ogród zaliczę. Ze wszystkim wstrzymywałam się, bo już kilka takich mroźnych mai przeżyłam. Ogórków jeszcze nie wysiewałam. Cukinia i dynie na parapecie wschodzą. W przyszłym tygodniu je wyeksmituję. Żal, że u Ciebie dużo straty. Jak się człowiek pospieszy, to mu diabeł figę pokazuje, a jak zamarudzi, to sąsiedzi pełnymi koszami się chwalą. Ja już na to nie patrzę. Może dwa dni mi różnicy nie robi, ale w takim przypływie chłodu, 2 dni ma znaczenie. Co do borówek, pewnie nie wszystkie kwiatki zmarzły, zawsze coś się uchowa.
Ja mam porównanie z moją sąsiadką, Ona ma na bardziej słonecznym stanowisku, i jej prędzej obmarza borówka, Moja w cieniu, nie spieszy się i mam ile mam. Przeważnie dość dla mnie i córek.
Co do herbatki, Podobno ma działać na rozluźnienie napięć w kręgosłupie. POnieważ u mnie wszystko stąd się bierze, ratuję się na różne sposoby. W aptece kupuję nalewkę na kwiatach kasztanowca, i pomaga mi to unormować krążenie w łydkach i kostkach. I nie bolą w nocy. Do tego nalewkę na kasztanie zrobiłam sama do nacierania tych miejsc. I okolic kręgów lędźwiowych. Tej zimy nie miałam uczucia chłodu w stopach. Szłam spać z ciepłymi nogami. Z tym miałam zawsze problem, ale lekarka powiedziała, że to mało poważna choroba. Więcej do mniej nie poszłam. Lekarzu, lecz się sam.
Ja mam porównanie z moją sąsiadką, Ona ma na bardziej słonecznym stanowisku, i jej prędzej obmarza borówka, Moja w cieniu, nie spieszy się i mam ile mam. Przeważnie dość dla mnie i córek.
Co do herbatki, Podobno ma działać na rozluźnienie napięć w kręgosłupie. POnieważ u mnie wszystko stąd się bierze, ratuję się na różne sposoby. W aptece kupuję nalewkę na kwiatach kasztanowca, i pomaga mi to unormować krążenie w łydkach i kostkach. I nie bolą w nocy. Do tego nalewkę na kasztanie zrobiłam sama do nacierania tych miejsc. I okolic kręgów lędźwiowych. Tej zimy nie miałam uczucia chłodu w stopach. Szłam spać z ciepłymi nogami. Z tym miałam zawsze problem, ale lekarka powiedziała, że to mało poważna choroba. Więcej do mniej nie poszłam. Lekarzu, lecz się sam.
