U Ciebie zawsze pięknie żadna plaga tego nie zmieni.
Nie wiem co dolega moim bukszpanom żyją u mnie bez diagnozy wyglądają nędzne ale odbijają.

hmm lakier na szczwik- chyba spróbuję, bo już wymiekam z plewieniem go. Na szzcęście wizualnie zlewa się z podłożem, czasem udaję, że go nie widzę.
Marzenko pięknie w trawach

Madzenka napisał(a)

Dziekuje, lato w pełni a ja sie nim cieszę . Licze, ze wrzesień będzie cieplutki jeszcze ! Dziekuje za trzymanie kciuków

Marzenko dmuchnij trochę ciepłego lata na północny zachód? Dziś u nas 14 stopni

kasia_w napisał(a)

hmm lakier na szczwik- chyba spróbuję, bo już wymiekam z plewieniem go. Na szzcęście wizualnie zlewa się z podłożem, czasem udaję, że go nie widzę.

Kasia - zjadłem najwazniejsze słowo w tym zdaniu - OCET Octem go potraktuj

u mnie tego dziadostwa sporo
muszę się tym tygodniu nim zająć
Ocet powiadasz??...

To szturmujemy sklepy - po ocet

Madzenka napisał(a)

Wieczna walka w ogrodzie. Zawsze coś będzie nie tak, wiec trzeba się pogodzić, ze nie będzie idealnie.

Że niby u Ciebie nie jest? Phi, dobre sobie. Wylizane w każdym kącie, wygładzone. Wczoraj spapugowałam seslerię na brzeg rabaty przed róże. Szczawika też mam, dziadostwo rozłazi się szczególnie w kwaśnej glebie. Zniszczyłam wrzosy, bo pryskałam mniszkiem między nimi. To było bez sensu, bo rozłogi i tak zostały nietkniete. Ciekawe jak ten ocet zadziała.
Cudny masz ogród.

szczawik i u mnie, ale nie drażni mnie tak, jak pięciornik rozłogowy, albo niecierpek drobnokwiatowy - ten to nie dość, że strzela nasionami (od sąsiadów), to jeszcze brzydką woń roztacza przy wyrywaniu... no masakra

Marzenno, nie dostałaś mojej wiadomości na pw?

Po occie (podajemy w proporcjach 1:3) odrośnie. MI koniczyna w kostce zawsze po occie odrasta, bo ma takie korzenie.

Verbena to jest delikatny "chwast" i dlatego nie odrasta.