Dzięki. Na pewno się przydadzą, to muszę miejsce im szykować.
Jak widzę zdjęcia twojej Kiku, to przypominają mi się posadzone niedaleko mojego bloku. Co roku obcinane tak, że w czasie kwitnienia niewiele kwiatów widać. Forsycje zresztą też. To się nazywa dbanie o zieleń.

anka_ napisał(a)

Szkoda, że mieszkasz tak daleko, bo wziełabym do stawu. Zmiany u ciebie na całego...

Trochę traw ci zostawiłam. Siedzą w koszkyu, a irysków też ci dam.. bo na moje oczko to i tak ich za dużo.. zasłaniajami klona..
W kwestii klona, drugi klon nad oczkiem się połamał.. tak jakby ktoś wlazł w środek i połamał.. myślę co teraz z nim zrobić
Padłam.. idę spać ..

Padłam.. idę spać.. w te i we wte..

I pozdrowienia dla Gierczusia

Żółta w tym roku może zawinie..rok temu pozamiatał mróz wszystkie magnolie..


I Suzanka... i ANka do spania..

Mala_Mi napisał(a)

Żółta w tym roku może zawinie..rok temu pozamiatał mróz wszystkie magnolie..


I Suzanka... i ANka do spania..

Ale będzie za chwile...
Pogoda im sprzyja
Moja suzan malutka i jakaś brzydka, na szczęście żółtą mam cudną

wiosna jak z obrazka ślicznie

Hmm tak sobie myślę, że może lepie, że mam tak mało.. bo kto by to ogarniał.

Wycięłaś sporo.. róże do kitu u wielu, chyba tylko Dorota ma ładne, bo okryte były na maksa Trudno.. fajne masz te wnuki.. takie słodziaki

Juz mam zastepstwo za karagany..... dwa bezmi Palbin. Moze na lato nie rewelacha ale za to jak zakwitnie to bedzie miodzio.
Teraz kakos wydlubac korzenie karagany..... hmmmmm bedzie trudno..

Mala_Mi napisał(a)

Teraz kakos wydlubac korzenie karagany..... hmmmmm bedzie trudno..

Oj tak. Nawet nie mam pomysłu jak się zabrać za to nie uszkadzając obwódki bukszpanowej. Coś wymyślisz. A bzy cieszą.