mam ale niestety jest coś takiego jak cena do jakości... wiec mojej ci nie polecę..

Ogrom pościnanych gałęzi, suchych bylin i traw... to jest ilość o której większość nawet nie jest wstanie wyobrazić.. porażka..
Wczoraj wieczorkiem i dziś pół dnia walczyłam z oczkiem. Poprzesadzałam trochę lilii, trochę z innych koszy, trochę wywaliłam zielska, bo mam tego po prostu za dużo.. i w sezonie robi się bajzel.. ogólnie brakło mi kamyków do kosy i poszło bez.. ciekawe kiedy moje potwory to wygrzebią, dałam trochę duży kamyków, ale pomiędzy pasował pozostawić miejsce ..
No i kilka dni odkurzałam w oczku, eM naprawił na tyle, że coś tam się daje podziałać.. a ja nadal czekam na transport z Niemiec części zapasowych.


Zapodałam środek na glony, za 3 dni będzie ładniej

Aniu napisz mi proszę na priv jakiego środka ba glony używasz.

Aż mam ciary jak widzę Cię w tej wodzie. Zimno było...
dobrze, że popadało bo sucho ...chociaż nici z roboty.

Brrrr zimno mi na sam widok....
Cudak niezwykłej urody
O przesadzaniu ciemierników poczytałam i o wysiewach, poobserwuję u siebie bo też się wysiały kolejne, ciekawe czy cudak mi się trafi

Morsujesz w zimnej wodzie, widzę. Nienawidzę takich kąpieli, dlatego nie mam oczka!
Będę Twoje podglądać, szczególnie jak będzie razem z muminkami!