Aniu rdesty ma szkółka przy drodze Rzeszów Kolbuszowa, po prawej stronie jeszcze przed Kolbuszową, wcześniej po lewej jest stacja paliw, a po prawej firma produkująca cegłę kratówkę.
Z zaproszenia na kawkę chętnie skorzystam, o ile nie boisz się wirusa. Niestety dopiero jak przestaniemy jeździć na działkę, bo teraz po pracy jeździmy tam codziennie, a w soboty i niedziele również. Chcemy maksymalnie wykorzystać wakacje.
Do ciebie zaglądam regularnie, ale widzę że też mało czasowa jesteś, więc głowy nie zawracam. A jeszcze ten wirus... Szkoda gadać.

Rzadko zaglądam ale jak wlazłam to choć trochę pisma obrazkowego zobaczyłam u Ciebie nadszedł czas ułatwień i drzewo bym też ścięła żeby było łatwiej obierać... A z myślą o przyszłości kupiłabym niskopienne

Ta żółta róża pod oknem piękna i długo kwitnie. A przecież ma już kilka dobrych lat. Ze stipą tak zwiewnie

Aniu jaki Ty masz cudny kolorek budleji.
Ja mam jedną granatowa co już kwitnie. Może i ładna. Ale z daleka nie jest widoczna w ogrodzie. A druga jasno wrzosowa. Jeszcze nie kwitnie.
Jezowkowo,hortensjowo,daliowo też ładnie.
Um i te czerwone rybki hmm marzenie
Pozdrawiam

Gdybym nie czytała o klęsce urodzaju wiśni u Ciebie uwierzyłabym, innym, że wszystkie wiśnie zgniły lub zmumifikowane na drzewach wiszą

Z dyskiem kłopot dlatego ja nagrywam zdjecia na przenośny dysk to nic nie przepadnie .

Muminki rosną w oczach, świetni chłopcy masz z Kogo być dumna Ja się pochwalę, że mój starszy dzieć ukończył kurs nurka do 18 metrów głębokości Teraz ma ambicje na 45 m tego się bojam bo on z problemami sercowymi...ryzyko.....
Ściskamy całą Waszą Gromadkę i nie Jesteś sama ja też w wirusa wierzę, zwłaszcza, że brat mojego taty już przechorował, lekko nie było. Ja z astma i po przechodzonym zawale.....jakie mam z nim szanse wiadomo

e tam zaraz zgnite. U mnie b koncem kwietnia mroz akurat jak kwitlaczeresnia wiec ten ja oczarowal i nie mam nic ani czeresni ani lisci, tylko suche ptyki. Ludzimy sie, ze na wiosne odbije ale coraz mniej w to wierze

Aniu rodzinne potyczki super

Cudnie, wzdycham sobie
Marsylia, zapomniałam o niej a bardzo by mi się przydała. Może w przyszłym roku.