Moje rdesty wsadzone i nawet ładnie się rozrastają. Chyba jeszcze sobie dokupię jak się tam wiosną wybiorę.
A już trzeci weekend malujemy domek, a wszystko zarasta. No ale są sprawy ważne i ważniejsze.
Rok w ogrodzie obejrzę więc z opóźnieniem, ale z nie mniejszą ciekawością.