Na pewno mogę Ci powiedzieć, że odmiana Black Neglige na słońcu będzie rosła. Potrzebuje tylko wody by nie usychały dolne liście i do tego zakwitnie troszkę wcześniej, jakoś w połowie sierpnia.
Moje świecznice mają słońce do 14-15 i kwitną początkiem września chyba, u mnie są niezawodne, ale nie powiem na spory krzaczek trzeba ze 2-3 sezony poczekać.
No Konior jednak był do 17, a zanim do Pudełków dojechałem to już nie było czasu nawet obejść bo zamykali i tyle z listy zakupów
Pysznogłówka to odmiana Balmy Lilac, sztywna niska, powtarza kwitnienie i by złapała mączniaka trzeb się bardzo postarać i namiętnie ją lać wodą, u mnie raz tylko miała jak tak po niej lałem codziennie Widzisz, a mogłem też zapytać, podzieliłbyście się z Kindzią, ale jeszcze mi wyrasta w różnych miejsc to przeniosę do doniczek jak będziesz chciała bo sadzonek w doniczkach już nie mam.
Kasiu nie do końca moje zestawienie, ale ja też sobie posadziłęm to połączenie w dwóch miejscach wiosną. W tym roku jeszcze będzie słabo, ale już w przyszłym roku będzie super
23 wybiła i znów nie ma czasu na zdjęcia, ale kilka wgrałem w wątkach ogrodniczek odwiedzanych w sobotę
Za to obciachałem dzisiaj żywopłot grabowy, i wyrwałem 3 wiadra chwastów z małych fragmentów dwóch rabat... zielska mam ogrom
Czekam więc na fotki pozostałych metamorfoz, jestem bardzo ciekawa jak obsadziłeś tą wąziutką rabatę i czy wdrożyłeś "gryzmołkowy" plan.
Róża na nowym miejscu jest już tydzień i nadal przywiędnięta. Tak jak pisałeś leje dużo wody a przed słońcem osłaniam ja parasolem ogrodowym nic więcej dla niej zrobić nie mogę, pozostaje czekać i mieć nadzieję że kobitka się zbierze.
Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale obcięłam jej pąki kwiatowe których nie dawała rady przywrócić do pionu...