Magleska
09:00, 26 wrz 2020
Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Iwonka

wczoraj nie miałam weny do pracy w ogrodzie .....pojechałam do szkółki na spacer i po wrzosy ,które padły w czasie mojej nieobecności w domu .....a wróciłam z wrzosami ,chryzamtemami,2 dyniami i 2 trawkami....więc nie miałam wyjścia -trzeba było coś poustawiać

jakoś z wiekiem coraz bardziej kolorowo lubię .....kiedyś wolałam stonowane ,bardziej monotonnie ,a teraz jak sroka -na bogato


dyniek mam za mało ,ale też wielkiego wyboru nie było ....
pogoda zepsuła moje dzisiejsze plany ....więc nadrabiam trochę zaległości forumowych i biorę się za sprzatanie w domu

Buziaki i miłego dnia

ps. morda psia wymiziana
